SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Politycy opozycji na antenach Polskiego Radia: w październiku rzadziej niż w poprzednich miesiącach

W październiku na antenach Polskiego Radia zdecydowanie rzadziej niż w trzecim kwartale br. pojawiali się politycy opozycji. Nieco częściej można było zaś posłuchać polityków związanych z obozem rządzącym - wynika z analizy medioznawcy i członka KRRiT, prof. Tadeusz Kowalskiego.

Jarosław Kaczyński, fot. TV RepublikaJarosław Kaczyński, fot. TV Republika

Prof. Kowalski przedstawił analizę, ile antenowego czasu w Polskim Radiu zajęli politycy poszczególnych ugrupowań politycznych. Wynika z niej, że na prezentację stanowisk prezydenta RP, rządu, partii Prawo i Sprawiedliwość oraz partii wspierających rząd (Solidarna Polska, Partia Republikańska, Kukiz’15) w październiku br. nadawca przeznaczył łącznie 83 proc. czasu przeznaczonego według zapisów dla wszystkich polityków. Dla porównania: między lipcem a wrześniem było to 81 proc. W październiku aż 94 proc. czasu z tego dla polityków przyjaznych rządowi przeznaczono na prezentację stanowiska Prawa i Sprawiedliwości.

Na przybliżenie stanowisk jedynie czterech partii opozycyjnych (Nowa Lewica, Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe, Polska 2050 Szymona Hołowni) przeznaczono 17 proc. antenowego czasu (między lipcem a wrześniem było to 35 proc). W programach nadawcy publicznego natomiast nie były w ogóle obecne m.in.: Prawica Rzeczypospolitej, KORWIN oraz Porozumienie Jarosława Gowina.

- Artykuł 23 ustawy o radiofonii i telewizji oraz rozporządzenia KRRiT z 24 kwietnia 2003 r., zobowiązują nadawców publicznych do zapewnienia możliwości przedstawiania stanowisk w węzłowych sprawach publicznych partiom politycznym, związkom zawodowym i związkom pracodawców. Konieczność realizacji ustawowego obowiązku wynika z art. 21 pkt.1 urt, a także z zapisów zawartych w Karcie powinności Polskiego Radia – przypomina prof. Tadeusz Kowalski, opozycyjny członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

W ub.r. Polskie Radio zanotowało wzrost przychodów o 2,4 proc. do 354,31 mln zł i spadek wyniku netto z 16,12 mln zł zysku do 19,91 mln zł straty. Wpływy reklamowe zwiększyły się o 1 proc. do 41,38 mln zł, przy czym o ile Jedynka zanotowała wzrost o 52 proc., o tyle Trójka - spadek o 30 proc.

Na koniec ub.r. nadawca zatrudniał etatowo 1 320 osób, o 11 więcej niż rok wcześniej. Średnie wynagrodzenie brutto wynosiło 8,9 tys. zł brutto, po wzroście rok do roku o 500 zł. Dziennikarze zarabiali przeciętnie 11,7 tys. zł, a menedżerowie wyższego szczebla - 17,5 tys. zł.

Dołącz do dyskusji: Politycy opozycji na antenach Polskiego Radia: w październiku rzadziej niż w poprzednich miesiącach

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Na Tys
Nie ma czegoś takiego jak "Polskie Radio". Jest "Pisowski ściek" na który każdy ma przymus placic...
odpowiedź
User
Była słuchaczka
Po wczorajszych rewelacjach, że niby co piąty Polak słucha Polskiego Radia, włączyłam. Trójka - serwisy łamiące ustawę i misję publiczną, monolit prawicowy. Graczak, poza koszmarnym warsztatem, na kolanach przed prawicą. Publicystyka w klubie Trójki, zawracanie historii kijem. Poza tym tragiczny poziom kultowego ZdT, prowadzący nie potrafiący mówić poprawną polszczyzną, nagrane telefony i oczywiście słuchają nas miliony. Co piąty Polak to wyłączył dawno Polskie Radio. Zaorane przez panią prezes i pana od muzyki (mówcie mi pan chociaż ja cham).
odpowiedź
User
Rico
Na szczęście mało kto już słucha Polskiego Radia, a po zaoraniu Trójki długo nie odbudują wizerunku. Wyciszony Ciechanski i wracanie do sprawdzonych audycji sprzed 2020 r. histeryczne ruchy słabej prezeski.
odpowiedź