SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Poważne osłabienie złotego, pogorszenie globalnych nastrojów

Weekendowe spotkanie Ecofin rozczarowało inwestorów i popsuło nastroje na rynkach. Eurodolar, który na piątkowym zamknięciu wynosił 1,3791, tracił po południu ponad 1,3%. Inwestorzy spodziewali się podjęcia zdecydowanych działań w celu szybkiego przywrócenia stabilności w strefie euro, a dostali tylko mgliste zapewnienia o konieczności wdrożenia planów oszczędnościowych przez Grecję. W efekcie pogorszenia nastrojów złoty mocno stracił.

"Co prawda grecki rząd zapewniał, że posiada środki na pokrycie swoich zobowiązań do października, jednak jutro musi wypłacić odsetki od wartych 769 milionów euro obligacji. W związku z tym firma TF Market Advisors zapowiedziała, że Grecja już we wtorek może ogłosić bankructwo. Wszystko to, w połączeniu z kolejnymi przegranymi wyborami regionalnymi niemieckiej partii CDU oraz obawami o światowe spowolnienie aktywności gospodarczej pogorszyło dzisiaj sentyment rynkowy" - powiedziała analityk DM TMS Brokers, Aleksandra Włodarczyk.

Problemy dotyczące kryzysu zadłużenia europejskich państw peryferyjnych nadal pozostają w centrum uwagi. Jeśli jednak nie potwierdzi się wtorkowy czarny scenariusz to oczy inwestorów zwrócą się w stronę Stanów Zjednoczonych, gdzie jutro rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej (FOMC), na którym zapadną decyzje kształtujące dalszą politykę monetarną USA. FOMC może postanowić o dalszym łagodzeniu polityki pieniężnej stosując kolejną rundę ilościowego luzowania.

"Złoty, zgodnie z przewidywaniami, nawet nie zareagował na odczyt dzisiejszych danych, chociaż poziom produkcji przemysłowej za sierpień mocno zaskoczył analityków. Konsensus rynkowy zakładał wzrost na poziomie 2,7% w ujęciu rocznym, tymczasem odczyt wyniósł aż 8,1%, do czego przyczyniła się w dużej mierze produkcja metali (24 proc. wzrost r/r) i samochodów (23,2 proc. r/r). Tymczasem eurozłoty wzrósł o ok. 2% testując zeszłotygodniowe maksima i za jedno euro płacono pod koniec dnia 4,3780. Polska waluta osłabiła się jeszcze silniej również w stosunku do dolara" - podsumowała Włodarczyk.

W poniedziałek ok. godz. 17:35, jedno euro kosztowało 4,3726 zł, zaś dolar 3,2041 zł. Kurs euro/dolara wynosił 1,3644.

W poniedziałek ok. godz. 09:45, jedno euro kosztowało 4,3252 zł, zaś dolar 3,1577 zł. Kurs euro/dolara wynosił 1,3696.

W piątek ok. godz. 17:50, jedno euro kosztowało 4,2939 zł, zaś dolar 3,1156 zł. Kurs euro/dolara wynosił 1,3782.

Dołącz do dyskusji: Poważne osłabienie złotego, pogorszenie globalnych nastrojów

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl