SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Pracodawcy niezadowoleni z kompetencji pracowników. Najczęstsze zarzuty to brak zdyscyplinowania i niska jakość pracy

Na równi ze specjalistyczną wiedzą i znajomością języków obcych pracodawcy doceniają miękkie kompetencje, takie jak komunikatywność, zdolność do pracy w grupie czy odporność na stres. Dwie trzecie polskich firm wskazuje umiejętność samodzielnego motywowania się jako najbardziej pożądaną cechę kandydata do pracy. Kompetencje miękkie są coraz istotniejsze w procesie rekrutacyjnym, ale pracodawcom coraz trudniej znaleźć odpowiednich kandydatów.

– Pracodawcy w Polsce nie są zadowoleni z kompetencji pracowników. Ponad połowa z nich narzeka, że absolwentom brakuje pewnych umiejętności. Po pierwsze, nie są zdyscyplinowani. Po drugie, nie są zorientowani na jakość, nie myślą w kategoriach międzynarodowych, nie motywują się samodzielnie, nie zadają odpowiednich pytań ani nie mają świadomości swoich ograniczeń – ocenia Mateusz Grzesiak, doradca biznesowy i psycholog.

Potwierdza to opublikowane miesiąc temu badanie „Oczekiwania pracodawców wobec absolwentów uczelni wyższych”, przeprowadzone na zlecenie Uniwersytetu Śląskiego. Z ankiet, które wypełniło ponad 150 polskich pracodawców, wynika, że poza twardymi kompetencjami – takimi jak znajomość języków obcych i  specjalistyczna wiedza – firmy oczekują od swoich potencjalnych pracowników również konkretnych cech charakteru.

Wśród najczęściej wymienianych znalazły się m.in. odpowiedzialność i systematyczność, umiejętność samodzielnego rozwiązywania problemów, komunikatywność, opanowanie i odporność na stres. 63 proc. pracodawców wskazało umiejętność samodzielnego motywowania się jako najbardziej pożądaną cechę absolwenta lub kandydata do pracy.

– Pracodawcy są skupieni przede wszystkim na określonych umiejętnościach miękkich, które według nich stanowią o kompetencjach odpowiedniego pracownika. Skupiają się na pracy w zespole, komunikacji werbalnej i prohandlowym nastawieniu, niezależnie od stanowiska. Są skupieni na automotywacji oraz analizowaniu sytuacji w kompleksowy sposób i mówią, że właśnie takich pracowników poszukują – mówi Grzesiak.

Pracodawcy zgodnie potwierdzają, że kompetencje miękkie są coraz istotniejsze w procesie rekrutacyjnym. Zyskują też na znaczeniu w kontekście rewolucji technologicznej na rynku pracy.

Z ubiegłorocznego raportu „Technologia a człowiek” firmy doradczej Deloitte wynika, że sztuczna inteligencja i rozwój technologii mogą w najbliższych latach przeobrazić rynek pracy. Analitycy przytoczyli badania amerykańskiej PEW Foundation, według których 48 proc. specjalistów zatrudnionych w branży nowych technologii wierzy, że maszyny i roboty zastąpią w przyszłości pracowników w wielu sektorach. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 10–20 lat w Wielkiej Brytanii automatyzacji może ulec nawet 35 proc. miejsc pracy. Cyfrowi pracownicy zastąpią ludzi tam, gdzie wykonuje się powtarzalne czynności albo przetwarza duże ilości danych.

Podobne wnioski płyną z ubiegłorocznego raportu „Czy robot zabierze ci pracę? Sektorowa analiza komputeryzacji i robotyzacji europejskich rynków pracy”, opracowanego przez Warszawski Instytut Studiów Ekonomicznych. Zdaniem ekonomistów WISE ponad 36 proc. rynku zatrudnienia w Polsce może w najbliższych latach ulec automatyzacji. Instytut Gartnera szacuje natomiast, że do 2025 roku jedna trzecia tradycyjnej siły roboczej zostanie zastąpiona przez cyfrowych pracowników.

W kontekście transformacji rynku pracy na znaczeniu coraz bardziej zyskują cechy typowo ludzkie, takie jak innowacyjność, kreatywność i inteligencja emocjonalna.

– Jeżeli chodzi o kompetencje przyszłości, to czeka nas czwarta rewolucja przemysłowa. Robotyka, automatyzacja oraz sztuczna inteligencja będą powszechnie panować. Co za tym idzie – takie umiejętności jak sztuka kreatywnego myślenia, kompleksowe rozwiązywanie problemów, inteligencja emocjonalna, elastyczność poznawcza oraz umiejętności zarządzania są najważniejszymi wymogami, jakie stawia przyszłość – prognozuje Mateusz Grzesiak.

Dołącz do dyskusji: Pracodawcy niezadowoleni z kompetencji pracowników. Najczęstsze zarzuty to brak zdyscyplinowania i niska jakość pracy

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pytajnik
To może teraz porozmawiamy o kompetencjach pracodawców... Będzie ciekawie....
odpowiedź
User
ataman
Czyli nasi przedsiębiorcy jak zawsze za światem. W stanach czy niemczech już od lat odchodzą od umiejętności miękkich, owszem wymagają pracy w grupie ale liczy się przede wszystkim cel i umiejętności praktyczne związane z obslugą programów które będą IT które będą wykonywać wspomniane zadania.
Bo spójrzmy trzeźwo. po co być miłym dla kompa?
odpowiedź
User
ja
Po pierwsze - kto wychowuje młodych ludzi ? - rodzice (b.często pracodawcy) oraz władze organizujące i zarządzające państwem - (w tym decydujące o programach kształcenia, jakości kształcenia, akceptowanych zachowaniach przedstawicieli władzy, itp, itd). Po drugie - cały czas funkcjonuje stare porzekadło - jaka płaca, taka praca - jeśli pracodawca kupuje Lexusa z kratką - bo wrzuci zakup w koszty, a pracownikom płaci minimalną stawkę albo wręcz zatrudnia na smieciówkach czy na czarno - to ma to na co zasługuje. Poistępujące rozwarstwienie społeczne ma tu znakomity udział.
odpowiedź