SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Proces b. dziennikarki Polskiego Radia - wyrok 21 maja

21 maja Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia ogłosi wyrok wprocesie, jaki Polskiemu Radiu wytoczyła jego b. dziennikarkaMałgorzata Kolińska-Dąbrowska. Chce ona odszkodowania zadyskryminację oraz zadośćuczynienia za naruszenie jej dóbrosobistych.

W piątek sąd przesłuchał powódkę i zakończył trwający odpaździernika zeszłego roku proces. Nie stawił się nikt z zarząduPolskiego Radia, więc sprawa na tym się zakończyła.

Kolińska-Dąbrowska była dziennikarką Polskiego Radia od maja1982 r. "W radio to był czas, w którym - w wyniku stanu wojennego -odeszło wiele osób, więc ogłoszono na Uniwersytecie Warszawskim,gdzie studiowałam, konkurs na staż. Tak zostałam w radiu" -mówiła.

Dziennikarka od lat 90. była w radiu działaczką rady zakładowejZwiązku Zawodowego Pracowników Radia i Telewizji i radiowym "mężemzaufania". W piątek w sądzie mówiła, że angażowała się w obronęinteresów pracowniczych i protestowała przeciwko zatrudnieniu wredakcji "Sygnałów Dnia" naczelnego "Gazety Polskiej" TomaszaSakiewicza, do prowadzenia porannych wywiadów. "On był wtedy wostrym sporze prawnym z TVN, nie chcieliśmy mieszania niezależnegoradia publicznego w tę polityczną aferę" - wyjaśniała.

Jej zdaniem, od tego momentu znalazła się na "cenzurowanym", ajako że prawie cała redakcja radiowych "Aktualności" podpisała tenprotest, to na liście dziennikarzy do zwolnień grupowych znaleźlisię prawie wszyscy jej pracownicy. "Najwyraźniej wiceprezes radiaJerzy Targalski uznał, że to właśnie tu jest największe siedliskokomuchów i +ubekistanu+" - uważa powódka.

Mimo że była w radiu pod ochroną związkową (do zwolnienia takiejosoby potrzebna jest odrębna uchwała zarządu), ona także znalazłasię na liście kilkuset pracowników do zwolnienia, co kwestionowałanawet Państwowa Inspekcja Pracy. Mówiła, że nie chciała "wypaść zrynku, bo dziennikarz bez pracy przestaje istnieć" i dlatego -mając ofertę z TVP - odeszła za porozumieniem stron.

Podkreślała, że zarząd radia informował związkowców, iż powodemzwolnień są sprawy finansowe, a związki kwestionowały tozauważając, że gdy zwolniono 60 dziennikarzy, przyjęto w ichmiejsce 84 osoby.

Wyjaśniła, że wybrała zwolnienie za porozumieniem stron, bo niemogła się doprosić zgody zarządu na prowadzenie przez nią programuw TVP. "Podobno prezes Krzysztof Czabański nie miał czasu. Gdynatomiast wyraziłam zgodę na porozumienie stron, od razu dokumentyz jego podpisem były gotowe" - dodała.

Kolińską-Dąbrowską dotknęły szczególnie wypowiedzi wiceprezesaPolskiego Radia Jerzego Targalskiego, który uzasadniając zwolnieniamiał mówić m.in., że w Radiu "średnia wieku jest bliska tej nacmentarzu" oraz że "jak się puści w obozie koncentracyjnym miłygłos, to też ludzie się z nim zżyją" (o popularności TadeuszaSznuka).

"Gazeta Wyborcza" przytaczała też relację Marii Szabłowskiej,której Targalski miał powiedzieć, że musi ona odejść z radia, bo onczyści je ze "złogów gierkowsko-gomułkowskich" i że "dookoła widzisame stare kobiety" (Targalski zaprzeczał, trwa jego proces z"GW").

Dziennikarka potwierdza, że podobne wypowiedzi padały. PozwałaPolskie Radio, żądając 20 tys. zł odszkodowania za naruszenie przezspółkę zakazu dyskryminacji ze względu na wiek oraz 10 tys. złzadośćuczynienia za naruszenie jej dóbr osobistych.

B. dziennikarze radia w większości tych spraw powołują sięwłaśnie na wypowiedzi Targalskiego, które - jak mówią - naruszająich godność. Po ukazaniu się w mediach jego wypowiedzi(wygłaszanych przy okazji przeprowadzanych przez radio zwolnieńgrupowych) 21 kwietnia Targalski został zawieszony w pełnieniuobowiązków wiceprezesa zarządu PR.

Ostatecznie 9 czerwca Rada Nadzorcza radia przywróciłaTargalskiego w prawach członka zarządu "uwzględniając dotychczasowywkład jego pracy i mając na uwadze sprawność działań zarząduspółki".

Dołącz do dyskusji: Proces b. dziennikarki Polskiego Radia - wyrok 21 maja

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl