SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Pudelek.pl musi przez dwa tygodnie przepraszać Marinę Łuczenko-Szczęsną za naruszenie dóbr osobistych

Serwis plotkarski Pudelek.pl (Grupa Wirtualna Polska) w związku z pozwaniem spółki przez Marinę Łuczenko-Szczęsną za naruszenie dóbr osobistych od 2 sierpnia br. przez dwa tygodnie musi publikować przeprosiny. Sąd nie zasądził jednak zadośćuczynienia - piosenkarka domagała się 80 tys. złotych.

Marina Łuczenko-Szczęsna, fot. akpaMarina Łuczenko-Szczęsna, fot. akpa

W listopadzie 2017 roku Marina Łuczenko-Szczęsna skierowała pozew przeciwko wydawcy serwisu Pudelek.pl o naruszenie dóbr osobistych w postaci czci i swobody twórczości artystycznej (roszczenie obejmowało ok. kilkadziesiąt artykułów na temat życia osobistego i zawodowego piosenkarki). Jak wynikało z naszych ustaleń, domagała się w nim zadośćuczynienia w wysokości 80 tys. złotych oraz przeprosin na stronie głównej Pudelka. W ramach dodatkowego zabezpieczenia sądowego, piosenkarka zwróciła się do sądu z wnioskiem o usunięcia spod artykułów na jej temat wulgarnych i obraźliwych komentarzy internautów. Wydawca Pudelka na mocy decyzji Sądu Rejonowego w Warszawie usunął na kilka miesięcy te wypowiedzi.

W piątek, 2 sierpnia br. zakończyło się postępowanie sądowe wytoczone przez Marinę Łuczenko-Szczęsną, piosenkarkę i żonę piłkarza Wojciecha Szczęsnego - przeciwko portalowi Pudelek.pl.

Jak przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl kancelaria „Ciszewski & Demiańczuk Kancelaria Radców Prawnych”, sąd nie zasądził zadośćuczynienia, którego domagała się Łuczenko-Szczęsna. Nakazał jednak wydawcy Pudelka, Grupie Wirtualna Polska Media przeprosić artystkę. W związku z tym przez dwa tygodnie na stronie będą opublikowane przeprosiny.

Wirtualna Polska pytana przez nas o tę kwestię - nie komentuje sprawy.

Żona bramkarza Wojciecha Szczęsnego kilka miesięcy temu odniosła się do publikacji Pudelka, określając ja jako „medialną nagonkę” i wskazując, że każdy „ma prawo do prywatności i intymności”. - Media te naruszają jednak nie tylko mój spokój i prywatność, ale także mojej rodziny - napisała w swoim oświadczeniu, które opublikowała 14 maja br. na Instagramie.

W maju 2018 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił wiosek piosenkarki Mariny Łuczenko-Szczęsnej o zabezpieczenie w postaci skasowania obraźliwych i wulgarnych komentarzy pod artykułami na jej temat.

W wyroku pierwszej instancji, którego wynik Kancelaria ogłosiła w październiku 2018 roku poinformowano, że sąd zasądził przeprosiny oraz zadośćuczynienie pieniężne na rzecz artystki oraz zobowiązał spółkę do usunięcia wulgarnych i obraźliwych komentarzy pod publikacjami dotyczącymi piosenkarki. Jednak wyrok nie był jeszcze wtedy prawomocny i wydawca Pudelka – Grupa Wirtualna Polska mogła się od niego odwołać.

Według badania Gemius/PBI w czerwcu br. strony i aplikacje Grupy Wirtualna Polska zanotowały 21,32 mln realnych użytkowników i 2,69 mld odsłon, a serwisy i aplikacje Grupy Ringier Axel Springer Polska - 20,19 mln użytkowników i 1,89 mld odsłon.

W pierwszym kwartale br. Wirtualna Polska Holding zanotowała wzrost przychodów sprzedażowych o 33 proc. do 157 mln zł oraz zysku netto o 72,5 proc. do 14,37 mln zł. W segmencie internetowym osiągnęła 152,39 mln zł wpływów i 44,06 mln zł zysku EBITDA, natomiast Telewizja WP miała 4,6 mln zł przychodów i 1,78 mln zł straty EBITDA.
 

Dołącz do dyskusji: Pudelek.pl musi przez dwa tygodnie przepraszać Marinę Łuczenko-Szczęsną za naruszenie dóbr osobistych

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
wincey&wincey
a kim ona jest?
odpowiedź
User
wincey&wincey
a kim ona jest?
odpowiedź
User
Apoloniusz
Powinna się cieszyć, że ma dodane Szczesna do nazwiska.
odpowiedź