Radomir Wit z cyklem „Sejm Wita” w TVN24 GO

Na portalu TVN24.pl w ramach oferty subskrypcyjnej TVN24 GO pojawił się cykl wideo „Sejm Wita” przygotowywany przez Radomira Wita, sejmowego korespondenta stacji.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

W „Sejm Wita” Radomir Wit pokazuje od kuchni pracę naszego parlamentu. - To tu zobaczycie, jak pracują dziennikarze, gdzie rozmawiają ze sobą politycy, jak wyglądają obrady i o czym rozmawiają sejmowe korytarze - czytamy w opisie programu.

Odcinki „Sejm Wita” trwają po kilka minut, są publikowane co tydzień. Program jest dostępny w ramach płatnej, subskrypcyjnej oferty TVN24 GO, wprowadzonej w połowie ub.r.

To jeden z kilku nowych, autorskich formatów wideo, które w ostatnim czasie pojawiły się w TVN24 GO. We wrześniu komentarze z cyklu „Pespektywa Piaseckiego” zaczął przygotowywać Konrad Piasecki.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/tresci-discovery-player-pl-pakiet-start-vod-jaka-cena,7170421612336769a ##

Radomir Wit w TVN24 od połowy 2016 roku

Radomir Wit jest reporterem TVN24 od połowy 2016 roku, przede wszystkim przygotowuje relacje z Sejmu i Senatu. Przedtem przez rok pracował w TVP Info, a także prowadził w weekendy poranne pasmo w Radiu ZET i prognozę pogody w TVP2.

tw
Autor artykułu:
tw
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"