SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kampania "#CzarnekOUT" pojawi się w kolejnych miastach. "Minister sam nagłośnił tę akcję"

- Gdyby nie minister Czarnek, akcja nie miałaby takiego zasięgu - ocenia kampanię billbordową Akcji Demokracji dr Mirosław Oczkoś, ekspert od wizerunku. W tym tygodniu w 11 miastach Polski pojawiły się plakaty z hasłem nawołującym do dymisji ministra edukacji Przemysława Czarnka. - Chcemy, by cała Polska pokryła się komunikatem "#CzarnekOUT" - zapowiada koordynator kampanii Bogumił Kolmasiak.

"#CzarnekOUT", fot. Facebook

Plakaty z twarzą ministra edukacji i hasłem "#CzarnekOUT" pojawiły się w polskich miastach we wtorek (3 sierpnia). Jeszcze tego samego dnia zareagował bohater kampanii. - To jest przede wszystkim akcja wymierzona w dzieci. Jestem politykiem i jestem przyzwyczajony do takiego traktowania. Natomiast to, że używa się dzieci do ataków politycznych, hejtu, jeszcze w środku wakacji, to jest skandal, którego do tej pory w Polsce nie było. Przekroczono wszelkie możliwe granice - mówił portalowi wPolityce.pl Przemysław Czarnek. I dodał, że sprawą może się zająć Rzecznik Praw Dziecka.

- Młodzi ludzie sami się angażują w polityczną akcję, bo - wbrew temu, co by chciał minister - nie są posłusznymi osobami, które pielęgnują cnoty niewieście, tylko świadomymi obywatelami, którzy zrzucają się na bilbordy i organizują protesty - odpowiada Czarnkowi Bogumił Kolmasiak, kierownik kampanii organizowanej przez Akcję Demokrację. W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl przyznaje, że kampania bilbordowa ma jeden cel: dymisję Przemysława Czarnka. - To człowiek, który nie ma kompetencji, by zajmować ministerialne stanowisko i pracować z młodzieżą - mówi nam Kolmasiak. - Neguje fundamentalne zasady, na których opiera się nasza obecność w Unii Europejskiej: szacunek do drugiego człowieka, obowiązek równego traktowania i ochrony przed dyskryminacją. Teraz krytykuje umiędzynarodowienie szkolnictwa wyższego, bo nie chce, by osoby z innych krajów uczyły się na naszych uczelniach, a w ramach pakietu wolności akademickiej chce na uniwersytety wpuszczać antyszczepionkowców i neofaszystów, co skończy się tym, że niedługo nikt poważny nie będzie chciał przyjeżdżać na polskie uczelnie.

"#CzarnekOUT" także na balkonach

W tym tygodniu podobizny ministra z hasłem "#CzarnekOUT" zawisły na nośnikach w 11 miastach, m.in. w Lublinie, Rzeszowie, Krakowie, Toruniu, Łodzi i Białymstoku. W stolicy komunikaty wyświetlają się na sześciu citylightach na Krakowskim Przedmieściu przed wejściem na Uniwersytet Warszawski. - W innych miastach plakaty wiszą na bilbordach. Szukaliśmy atrakcyjnych lokalizacji, dlatego wybraliśmy nośniki blisko szkół i uczelni, a także przy drogach wyjazdowych - opowiada Kolmasiak. Szacuje, że średni koszt miesięcznej ekspozycji reklamy na bilbordzie to ok. 1600 zł.

Na razie plakaty mają wisieć do końca sierpnia. Akcja Demokracja planuje przedłużyć ich obecność na tych samych bilbordach o kolejny miesiąc. A to nie koniec. - W przyszłym tygodniu hasło "#CzarnekOUT" pojawi się na bilbordach m.in. w Szczecinie, Poznaniu, Bydgoszczy i Wrocławiu, dwa kolejne ustawimy w Lublinie - zapowiada Kolmasiak. Koordynator kampanii mówi nam, że odbiera sporo zgłoszeń od mieszkańców mniejszych miejscowości np. Otwocka czy Kłodzka, którzy chcą rozwieszać plakaty za darmo. - Dzwonią też ludzie zainteresowani umieszczaniem plakatów na swoich balkonach. To nas cieszy, bo chcemy, by cała Polska pokryła się komunikatem "#CzarnekOUT" - mówi Kolmasiak.

Zapowiada, że w najbliższych dniach uruchomiona zostanie specjalna aplikacja, a w sieci wystartuje kolejna kampania. Z kolei w przyszłym tygodniu rozsyłane będą naklejki w ramach akcji vlepkowej. - Idziemy za ciosem. Skoro udało nam się wcześniej zebrać ponad 100 tys. podpisów pod wnioskiem o odwołanie ministra, to warto pokazać, że uczniowie, studenci, rodzice, ale też osoby LGBT+, dają swoje wotum nieufności wobec pana Czarnka i nie zgadzają się z jego wizją kierowania resortem edukacji i nauki oraz dyskryminacyjnymi wypowiedziami - dodaje Kolmasiak.

"Mamy piarowe bingo"

Dr Mirosław Oczkoś, ekspert od wizerunku przyznaje, że gdyby nie szybka reakcja ministra Czarnka, to kampania Akcji Demokracji nie miałaby takiego zasięgu. - Prawie 30 bilbordów to niewiele jak na cały kraj. Ale ponieważ minister jest niecierpliwy i przewrażliwiony na swoim punkcie, to akcję na swój temat tak nagłośnił, że zyskała wymiar ogólnopolski - ocenia dr Oczkoś.

Ekspert od wizerunku przyznaje, że działania piarowe zawsze wymagają czasu. - Jeśli ktoś ma pieniądze, to może je zainwestować, osiągając efekt skali. Tu nie było tyle środków, ale organizatorom pomógł sam minister. Włączył w sprawę Rzecznika Praw Dziecka, który ma ścigać uczniów, a sam powiedział, że to jest akcja wymierzona przeciw polskiej szkole. To spowodowało, że mamy piarowe bingo. To jak z kontrowersyjnymi filmami, o których nikt by nie słyszał, gdyby nie zwiezieni autokarami słuchacze Radia Maryja, klęczący pod kinem. Efekt jest taki, że każdy chce zobaczyć, co to za film. To działanie przeciwskuteczne - ocenia ekspert.

Jednocześnie dr Oczkoś chwali organizatorów akcji za użycie hashtagu w haśle "#CzarnekOUT": - Widać, że kampania jest dobrze sprofilowana, bo młodzi ludzie nie oglądają telewizji, tylko wiedzę czerpią z internetu i wymieniają się nią w mediach społecznościowych. Dlatego wykorzystanie hashtagu ma sens, bo przyniesie tej akcji potężny zasięg w sieci.

Dołącz do dyskusji: Kampania "#CzarnekOUT" pojawi się w kolejnych miastach. "Minister sam nagłośnił tę akcję"

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Andrzej Berlin
Co by nie mówić, facet postawił się wszechpotężnej i przebogatej tęczowej międzynarodówce, co zawsze kończy się to śmiercią cywilną, koniec z grantami, wydawaniem książek, będzie grillowanie w wyborczej, tvnie, Newsweeku, der Onet i setkach innych miejsc, ma gościu przysłowiowe jaja, szacun.
odpowiedź
User
Wincey&wincey
Minister wieków średnich #buraczarnek
odpowiedź
User
Wojtek 77 7 7 7
Średniowiecze - epoka historyczna, w której powstawały uniwersytety, w której zaczęły się wyprawy do innych kontynentów, epoka, która głównie przez Cesarstwo Wschodniorzymskie zachowała dla nas całe kulturalne dziedzictwo starożytności...

Ale do kogo ja to piszę...
odpowiedź