SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Robert Mazurek zawiesił współpracę z „Dziennikiem Gazetą Prawną”

Publicysta Robert Mazurek od połowy listopada nie przygotowuje już wywiadów do weekendowych numerów „Dziennika Gazety Prawnej” (Infor Biznes). - Wziąłem sobie wolne. Czy i kiedy wrócę okaże się - stwierdził.

Mazurek zaczął współpracę z „Dziennikiem Gazetą Prawną” w lutym br., po tym jak zrezygnował z przygotowywania wywiadów do „Plusa Minusa”, weekendowego wydania „Rzeczpospolitej”. W „DGP” jego rozmowy ukazywały się na ostatnich stronach weekendowych numerów. Ostatnia jak na razie pojawiła się w połowie listopada.

- Wszystkich dopytujących o moje wywiady w „Dzienniku”, których tam nie ma informuję, że wziąłem sobie wolne. Po 12 latach uznałem, że mnie się należy. Czy i kiedy wrócę okaże się. Serdeczności - napisał Robert Mazurek w czwartek na Twitterze.

Przypomnijmy, że Mazurek w czerwcu br. razem z Igorem Zalewskim rozstali się z tygodnikiem „Sieci”, w którym m.in. prowadzili rubrykę „Z życia koalicji, z życia opozycji”. Pod koniec Mazurkowi zaproponowano pisanie felietonów do weekendowego magazynu na portalu TVP.pl, ale wycofano się z tego, bo władze publicznego nadawcy zwróciły uwagę, że Mazurek wiele razy krytykował firmę.

Pod koniec września Robert Mazurek wrócił na łamy „Plusa Minusa” - pisze po dwa felietony do każdego wydania.

Od września 2016 roku Mazurek przeprowadza od poniedziałku do piątku poranne rozmowy z politykami w RMF FM.

Według danych ZKDP w październiku br. średnia sprzedaż ogółem „Dziennika Gazety Prawnej” wynosiła 36 995 egz., o 6,9 proc. mniej niż rok wcześniej.

Dołącz do dyskusji: Robert Mazurek zawiesił współpracę z „Dziennikiem Gazetą Prawną”

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
asaa
A po co komu taki dziennik?
odpowiedź
User
rh minus
A po co komu taki dziennik?

A po co komu taki komentarz?
odpowiedź
User
M
Dla mnie Mazurka nigdy za wiele.
odpowiedź