W połowie kwietnia Ruch, przeżywający od roku ogromne problemy finansowe, zawarł porozumienia w ramach dwóch przyspieszonych postępowań układowych z wierzycielami.
Pierwsze postępowanie (PPU1) zostało ogłoszone we wrześniu ub.r. i obejmuje podmioty, którym kolporter był wtedy winny po minimum milion złotych. Natomiast PPU2, ogłoszone w połowie lutego br., dotyczy podmiotów z należnościami od Ruchu wynoszącymi od 100 tys. zł do 1 mln zł.
W ramach PPU1 wierzytelności Ruchu wynoszą 143 mln zł i mają zostać zredukowane o 80 proc., czyli o 114 mln zł. W przypadku PPU2 kwota zobowiązań to 19 mln zł, a poziom umorzenia - 50 proc.
Wierzyciele Ruchu w połowie przegłosowali porozumienia układowe w ramach obu postępowań. Jednak kilka firm, m.in. spółki Romana i Beaty Oraczewskich, Motor Presse Polska i FreeDomMedia, złożyło zastrzeżenia do tych porozumień. Roman Oraczewski tłumaczył portalowi Wirtualnemedia.pl, że Ruch w ostatniej chwili zmienił istotne warunki układów, m.in. kwoty należne niektórym wydawcom.
Rozpatrujący te porozumienia Wydział Gospodarczy Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy pod koniec maja br. uwzględnił zgłoszone zastrzeżenia i odmówił zatwierdzenia obu układów. Uzasadnił, że w jednym z postępowań nie powołano w wyznaczonym terminie rady wierzycieli, ponadto nie wszyscy wierzyciele mieli dostęp do wszystkich propozycji układowych przed i w trakcie zgromadzenia, na którym głosowano nad nimi.
- Postanowienie nie jest prawomocne. Spółka nie zgadza się z wydanymi przez sąd postanowieniami, w związku z czym zamierza zaskarżyć je do sądu II instancji - zapowiedział rzecznik prasowy Ruchu Wojciech Parczyński. Decyzję sądu krytycznie skomentowały kredytujący kolportera Alior Bank oraz PKN Orlen, który zgodnie z planem ma zainwestować w spółkę.
Układy zatwierdzone, otwarta droga do przejęcia przez Orlen
W piątek Ruch poinformował, że Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił skargę spółki i zatwierdził oba porozumienia układowe. Orzeczenie jest prawomocne. - Decyzja Sądu otwiera drogę do transakcji z inwestorem PKN Orlen - napisano na twitterowym profilu Ruchu.
- Ważna i konstruktywna decyzja sądu. Droga do przejęcia 100% akcji Ruchu przez PKN Orlen jest otwarta. Widzimy w tym projekcie duży potencjał - zadeklarował Daniel Obajtek, prezes koncernu paliwowego.
Decyzję sądu skomentował również Krzysztof Bachta, prezes Alior Banku. - Obecnie Ruch wdraża możliwe do zrealizowania założenia planu restrukturyzacyjnego i działa stabilnie. Zatwierdzenie układów z wierzycielami to dobra wiadomość, zgodna z oczekiwaniami interesariuszy zaangażowanymi w proces restrukturyzacji” - powiedział PAP-owi.
- Umożliwia to wdrożenie kolejnych punktów planu, który w niedługiej perspektywie doprowadzi do przejęcia spółki przez inwestora strategicznego. Spodziewamy się, że nastąpi to jeszcze w tym roku - dodał Bachta.
Jak ma przebiegać ta transakcja? Przekonując wierzycieli do zagłosowania za układami, Ruch zapowiadał, że po ich zatwierdzeniu Ruch tymczasowo zostanie przejęty przez Alior Bank, który w lutym uzyskał na to zgodę UOKiK-u. Następnie spółka kolporterska ma zrestrukturyzować swoje zadłużenie i zostać kupiona przez Orlen.
Na początku maja Krzysztof Bachta stwierdził, że proces restrukturyzacji Ruchu „przebiega zgodnie z planem”, a „kolejne jego kamienie milowe są realizowane”. - Zakładamy, że do końca roku proces restrukturyzacji powinien się zakończyć przejęciem przez PKN Orlen - dodał Bachta.
Po co Orlenowi Ruch? Koncern paliwowy w oparciu o punkty sprzedaży kolportera chce rozwijać swoją sieć sprzedaży detalicznej. - Nasze analizy pokazują, że możemy mieć synergie z działalnością spółki Ruch i przy konsekwentnie realizowanym programie restrukturyzacyjnym możemy odnieść sukces. To dobra perspektywa biznesowa dla wszystkich zainteresowanych stron - zapewniał w kwietniu Daniel Obajtek. - Zdajemy sobie sprawę, że spółka znajduje się obecnie w trudnym położeniu, mamy jednak plan jej rozwoju, który, pozwoli Ruchowi wyjść na prostą - zaznaczył.
Obajtek: mamy plan odzyskania przez Ruch stabilności finansowej
- Nasza deklaracja nabycia pakietu 100 proc. akcji Ruch pozostaje niezmienna. Decyzja Sądu przybliża nas do tego celu - podkreśla Daniel Obajtek w komunikacie przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl.
Koncern zapewnia, że transakcja wpisuje się w strategię rozwoju jego pionu detalicznego. W komunikacie podkreśla, że model sprzedaży Ruchu koresponduje z formatem O!Shop Orlenu i umożliwia rozwój tego formatu poza siecią stacji paliw. Spółka widzi szereg potencjalnych synergii wynikających m.in. z możliwości poszerzenia oferty Ruchu o produkty sprzedawane obecnie w sieci Orlen. Zaznacza, że podobną strategię na rynkach zagranicznych realizują m.in. MOL i Circle-K.
- Analizy rynkowe przeprowadzone przez Koncern wskazały na potencjał rozwoju takiego formatu z wykorzystaniem aktywów spółki Ruch. Doświadczenie i know-how Orlenu w zakresie budowania relacji z klientami i sprzedaży produktów FMCG będzie stanowiło podstawę do poprawy efektywności działalności spółki Ruch, zakładającej utrzymanie kolportażu prasy - opisano w komunikacie.
- Spółka ze stuletnią tradycją, jaką jest Ruch jest dzisiaj w trudnej sytuacji i wymaga restrukturyzacji. PKN Orlen ma przygotowany plan działania, który pozwoli odzyskać spółce stabilność finansową oraz odbudować pozycję na rynku - deklaruje Daniel Obajtek. - Jestem przekonany, że przy konsekwentnie realizowanym programie restrukturyzacyjnym możemy odnieść sukces. To dobra perspektywa biznesowa dla wszystkich zainteresowanych stron, również dla wydawców, którzy konstruktywnie zaangażowali się w projekt - zapewnia prezes Orlenu.
Władze Ruchu zapowiadają rozwój sieci sprzedaży o nowe produkty
Zadowoleni z decyzji sądu są również przedstawiciele zarządu i rady nadzorczej Ruchu. - Prawomocne orzeczenia Sądu Okręgowego to dla nas dobra wiadomość. Od początku prowadzenia procesu związanego z postępowaniami układowymi zamierzaliśmy doprowadzić do przyjęcia naszych propozycji przez Wierzycieli oraz zatwierdzenia układów przez Sąd. Decyzja Sądu drugiej instancji pozwala zapewnić dalszą, zgodną z harmonogramem realizację procesu restrukturyzacji Spółki - komentuje prezes firmy Miłosz Szulc.
- Realizacja tego trudnego procesu nie byłaby jednak możliwa gdyby nie zaangażowanie ze strony Wydawców prasy, którzy nie tylko przyjęli warunki układowe, ale także aktywnie walczyli o uratowanie Ruchu zaskarżając orzeczenia Sądu pierwszej instancji. Za to wsparcie chciałbym podziękować - dodaje Piotr Regulski, członek zarządu spółki. - Decyzja Sądu Okręgowego to nie tylko dobra wiadomość dla pracowników i współpracowników Spółki, ale również całej branży, w której działa Ruch - zaznacza.
Regulski zapowiada też nowe projekty, które będzie realizować Ruch. - Zatwierdzenie układów daje możliwość skoncentrowania się na dalszej realizacji procesu restrukturyzacji Spółki, ale także na umacnianiu jej pozycji na rynku. Przed nami inwestycje, rozwój sieci sprzedaży, wprowadzanie nowych produktów i usług - wylicza. - Jestem przekonany, że zaangażowanie inwestora jakim jest PKN Orlen pozwoli na wypracowanie wielu dobrych efektów, które zostaną docenione przez rynek oraz naszych partnerów biznesowych - zapewnia.
Ruch z 350 mln zł straty i mniejszymi udziałami rynkowymi
W ub.r. Ruch zanotował spadek przychodów sprzedażowych o 7,5 proc. do 1,24 mld zł, 77,34 mln zł straty operacyjnej (wobec 42,57 mln zł w 2017 roku) i aż 352,23 mln zł straty netto (rok wcześniej wyniosła ona 56,81 mln zł). Na tym ostatnim wyniku zaciążyły odpisy, m.in. 253,67 mln zł na obligacje spółki Lurena Investments.
Według danych Izby Wydawców Prasy w lutym br. Ruch obsługiwał 23,1 proc. dystrybucji prasy, wobec 29,93 proc. rok wcześniej. Natomiast jego główny konkurent Kolporter osiągnął wzrost w skali roku o 3,81 pkt proc. do 55,76 proc.
Wydawcy spisali na straty należności, których nie odzyskają od Ruchu
Po ogłoszeniu przez Ruch warunków porozumień układowych z wierzycielami wielu dużych i średnich wydawców prasowych w swoich sprawozdania ujęło odpisy na należności, których nie odzyskają od kolportera.
Gremi Media (wydawca „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”) na przełomie ub. i br. odpisało 3,92 mln zł z 4,9 mln zł środków od Ruchu zagrożonych nieściągalnością. U Edipresse Polska odpis wyniósł 8,3 mln zł, u ZPR Media (wydaje m.in. „Super Express”) - 9,2 mln zł, u Burda Media Polska - 3,2 mln zł, a u Infor Biznes - 6,41 mln zł. Wydawca „Do Rzeczy” odpisał 1,77 mln zł, a Marquard Media Polska - 2,3 mln zł.
Najszybciej zareagowała notowana na giełdzie Agora - już w lipcu ub.r. dokonała odpisu w wysokości 13,6 mln zł, a w wynikach za ostatni kwartał ub.r. dodała 3,3 mln zł.
Za to wydawca „Tygodnika Powszechnego” poinformował, że wiosną ub.r. po „trudnych i dramatycznych negocjacjach” udało mu się porozumieć z Ruchem co do uzyskania 500 tys. zł zaległych należności. - Kosztem rozsądnych ustępstw marżowych wobec RUCH S.A. a także rezygnacji z przysługujących Spółce odsetek karnych z tytułu przeterminowanych należności udało się odzyskać całość należnych Spółce pieniędzy - stwierdziła spółka w raporcie rocznym. Tym samym nie została objęta postępowaniem układowym i nie musiała dokonywać żadnych odpisów.
