SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Siemens, odpowiadając na apel Filipa Chajzera o wsparcie fundacji, pokazał moc błyskawicznego marketingu

Producent sprzętu Siemens Home błyskawicznie reagując na apel Filipa Chajzera o wsparcie Fundacji Rodzin Adopcyjnych zyskał pozytywny rozgłos i pokazał, jak ważne jest śledzenie na bieżąco treści w social media - komentują dla Wirtualnemedia.pl specjaliści od marketingu społecznościowego. Firma zapewnia, że sytuacja nie została wcześniej zaaranżowana.

We wtorek po południu Filip Chajzer na swoim fanpage’u facebookowym, mającym 820 tys. użytkowników, zwrócił uwagę na prośbę Fundacji Rodzin Adopcyjnych w Otwocku o sfinansowanie jej nowej pralki (poprzednia się zepsuła). Dziennikarz zrobił sobie zdjęcie przed pralką marki Siemens i zachęcił je producenta, żeby przekazał fundacji dwie pralki i suszarkę. - Ja osobiście wybrałem pralkę i suszarkę Siemens Home. Jestem zachwycony. Wszystko pachnie jak z wiosennej łąki posypanej przez tatę białym proszkiem ;) a ciuchy są suche jak teksty w pamiętnikach z wakacji - zaznaczył.

Już 11 minut pod wpisem pojawił się komentarz z fanpage’a Siemens Home: „Filip, umowa stoi! Wchodzimy w to!”

Producent Siemensa: to nie była ustawka

Reakcja marki była tak szybka, że niektórzy internauci podejrzewali, że cała sytuacja została zaaranżowana. Przedstawiciele firmy BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego temu zaprzeczają.

- Ani post Fundacji Rodzin Adopcyjnych, ani wpis Filipa Chajzera, ani nasza reakcja nie była działaniem planowanym czy wcześniej aranżowanym - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Olga Zalecka, PR manager firmy.

Jak udało się tak szybko zareagować na wpis Chajzera? - Jako duża, globalna spółka posiadamy narzędzia do monitoringu. Korzystamy głównie z usług Brand24. Post fundacji rzeczywiście zauważyliśmy dzięki otagowaniu nas przez Filipa Chajzera. To on zwrócił nam uwagę na wpis i potrzeby fundacji, które moglibyśmy wspólnie z nim spełnić - opisuje Zalecka. - Błyskawiczną reakcję zawdzięczamy złączonym siłom osób pracujących w dziale komunikacji: Menedżerowi ds. e-marketingu oraz brand menedżerom marki Siemens, którzy w kilka chwil zdążyli przekonać swoich przełożonych do szybkiej zgody na udział w akcji - dodaje.

Sebastian Kucharski, menedżer ds. e-marketingu w BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego, przypomina, że firma angażowała się w już w podobne projekty charytatywne. - Monitorując frazy związane z naszymi markami i urządzeniami, z ramienia marki Bosch pomogliśmy Fundacji Koci Azyl -  gdy w schronisku zepsuła się pralka, przekazaliśmy potrzebny sprzęt i nasze wsparcie w ramach wolontariatu. Teraz startowaliśmy z lepszej pozycji niż poprzednio, szlaki już wcześniej zostały przetarte. Dzięki temu mogliśmy zareagować aż tak szybko - tłumaczy.

Siemens Home niskim kosztem zyskał pozytywny rozgłos

Zapytani przez Wirtualnemedia.pl specjaliści od komunikacji w mediach społecznościowych zgodnie chwalą reakcję firmy na wpis Filipa Chajzera. - Błyskawiczna reakcja Siemens Home na wpis Chajzera to przede wszystkim efekt działania sprawnego marketingu i PR firmy odpowiedzialnej za Siemens Home. Jeśli wpis nie był przez Filipa Chajzera konsultowany przed umieszczeniem z przedstawicielem Siemensa (taka sytuacja też oczywiście jest możliwa), to pracownicy Siemensa musieli szybko podjąć decyzję i uzyskać zgody przełożonych na przekazanie urządzeń. Decyzja i odpowiedź zajęła nie więcej niż 15 minut - podkreśla Justyna Dzieduszycka-Jędrach, dyrektor zarządzający 121 PR.

- W tej sytuacji marka zdecydowanie zyskała. Uzyskała promocję i dużo pozytywnego odbioru - wystarczy spojrzeć na liczbę entuzjastycznych reakcji zarówno na wpis główny Chajzera, jak i odpowiedzi. Część komentujących już zapowiedziało zakup produktów Siemens. Siemens będzie mógł „pociągnąć” temat, jeśli z przekazania urządzeń sporządzi dodatkowo relację w mediach społecznościowych - dodaje.

- Błyskawiczne reakcje marek w social media nie są już nowością. Praca z wykorzystaniem narzędzi takich jak Sentione czy Brand24 jest już chlebem powszednim agencji digitalowej - ocenia Adam Skrzypek, client service director w WebTalk. - Pozwalają one na szybką identyfikację kluczowych wypowiedzi i reagowanie na nie w czasie rzeczywistym. Możliwość wczesnej identyfikacji kryzysów i wyszukania wątków o potencjale komunikacyjnym, jak w przypadku Filipa Chajzera i marki Siemens, jest tego najlepszym dowodem - zaznacza.

Przedstawiciele Siemens Home odpowiedzieli na wpis Chajzera tak szybko, że niektórzy nasi rozmówcy nie wykluczali, że sytuacja została wcześniej zaaranżowana. - Warto zdać sobie też sprawę, że żadna osoba publiczna nie zwróciłaby się z podobnym apelem do dużej firmy, nie mając pewności czy ta odpowiednio zareaguje. Nie widzę jednak nic niewłaściwego w takich, wcześniej zaplanowanych, akcjach. Finalnie zyskują osoby potrzebujące, jak i marka - komentuje Agata Dondajewska, social media manager w Walk Digital.

- Czy była to „ustawka” celebryty i marki? Wiele wskazuje na to, że tak. Rzadko się zdarza, by marka była w stanie w ciągu kilkunastu minut wychwycić wzmiankę na Facebooku i Instagramie, a następnie przeprocesować decyzję o przekazaniu produktów. W większości firm takie działanie wymagałoby ustaleń między działami i zgody osób na kierowniczych stanowiskach - analizuje Adam Skrzypek. - Wydaje mi się jednak, że w sytuacji, gdy po stronie marki reaguje osoba podejmująca samodzielne decyzje, która może pominąć pewne procedury, jest to jak najbardziej możliwe. Innym scenariuszem  może być po prostu dobra relacja Chajzera z osobami decyzyjnymi po stronie marki, które potrafią załatwić takie sprawy ASAP. Istotniejsze jest jednak, że jest to sytuacja win-win-win - zaznacza.

- W komentarzach można zauważyć sugestie fanów Filipa Chajzera, że cała sytuacja jest zaaranżowana, niemniej pozytywny kontekst jest dla nich bardziej istotny. Musimy też pamiętać, że zdecydowana mniejszość osób obserwujących ten wątek zna mechanizmy marketingowe działające w tle takich akcji. Nie będą analizowali, czy jest to współpraca celebryty i marki, tylko potraktują to jako kolejne działanie prospołeczne Chajzera - zauważa Skrzypek.

Sytuacja win-win-win, choć niesie ryzyko

- Siemens z pewnością zyska na reakcji, spłynie na niego splendor spontanicznej darowizny. Ale - tego należy być świadomym - sam rozgłos tej akcji może spowodować pojawienie się troli próbujących naśladować zachowanie Chajzera i wyłudzać darowizny od marek. Od mądrości moderatorów zależy na ile wychwycą to jako wyłudzenie, jak zareagują - zauważa Marcin Kalkhoff, partner w BrandDoctor.

Nad takim ryzykiem zastanawia się też Justyna Dzieduszycka-Jędrach. - Myślę, że na pewno takich akcji będzie więcej, ale miejmy nadzieję, że influencerzy będą z głową wywoływać marki do tablicy z prośbą o pomoc, tak, by marki rzeczywiście mogły wesprzeć potrzebujących a nie bronić się przed kolejnymi wezwaniami, ponieważ będzie ich zbyt dużo - ocenia.

- Swoją drogą Chajzer postawił firmę w sytuacji, w której nie mogła odmówić pomocy, bo marka wyszłaby na bezduszną. Wyzwanie marki do tablicy (poprzez oznaczenie jej profilu, tu nie jest konieczny nawet monitoring, bo marka otrzymała powiadomienie o wzmiance na Facebooku) wymaga reakcji, a reakcja negatywna lub jej brak, także odbierany jako reakcja negatywna, miałyby równie negatywne skutki dla wizerunku marki - zwraca uwagę szefowa 121 PR.

- Siemens Home na pewno zdaje sobie sprawę, że po jednej takiej akcji uwaga będzie skierowana na nich i najprawdopodobniej prośby o pomoc będą się powtarzały. Tylko od firmy zależy, czy będą oni chcieli kontynuować współpracę z influencerami o zasięgu Filipa Chajzera - podsumowuje Agata Dondajewska

W środę Rossmann Polska w komentarzu do wpisu Filipa Chajzera zadeklarował, że przekaże Fundacji Rodzin Adopcyjnych środki piorące. Firma zachęcona przez dziennikarza obiecała dać zapas na trzy lata.

- Dla Rossmanna nie będzie to wielki koszt, ale aż tak dużo, jak Siemens nie skorzysta, bo nie wszyscy śledzą wątek Chajzera. W mediach społecznościowych trzeba działać błyskawicznie, by nie stracić zainteresowania odbiorców - komentuje
Justyna Dzieduszycka-Jędrach.

Dołącz do dyskusji: Siemens, odpowiadając na apel Filipa Chajzera o wsparcie fundacji, pokazał moc błyskawicznego marketingu

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
uchylne
Taaa. Nie zostało zaaranżowane dokładnie tak samo, jak akcja z Volkswagenwm, żeby wypromować wersów ładowana z gniazdka. To był Passat GTE?
odpowiedź
User
Filar
Ustawka jak 150, ale chociaż w szczytnym celu...
odpowiedź
User
Ustawka?
Czy pzna hajzera nie bylo stac by samrmu kuoic i podarować im sprzet? W przeliczeniu na czas reklamowy na tej akcji jeszcze pewnie zyskal a to przeklada sie na jego kase.
odpowiedź