SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Cyfrowy Polsat sprzedaje infrastrukturę sieci Plus za 7 mld zł. "Dobry biznes, pieniądze na nowe inwestycje”

Za ponad 7 mld złotych Cellnex kupił infrastrukturę telekomunikacyjną sieci Plus. Według branży transakcja nie zmieni wiele na rynku i jest bardziej efektem jego ewolucji niż rewolucji. - Polkomtel uzyska dodatkowe środki na rozwój usług 5G i walkę z konkurentami przy niewielkim ryzyku, w kolejce stoją już kolejni operatorzy - oceniają dla Wirtualnemedia.pl analitycy sektora telekomunikacji.

W piątek ogłoszono, że Cellnex zawarł umowę z Cyfrowym Polsatem, na podstawie której kupi 99,99 proc. udziałów spółki Polkomtel Infrastruktura za 7,07 mld zł. Transakcja ma zostać sfinalizowana w październiku br.

W komunikacie giełdowym Cyfrowy Polsat poinformował, że cena za 99,99 proc. udziałów Polkomtel Infrastruktury wyniesie 7,07 mld zł. Cyfrowy Polsat otrzyma 5,302 mld zł za 74,98 proc. udziałów spółki, a Polkomtel (należący w całości do Cyfrowego Polsatu) - 1,768 mld zł za 25,01 proc. udziałów.

Polkomtel Infrastruktura jest właścicielem pasywnych i aktywnych warstw mobilnej infrastruktury Grupy Polsat, składających się z około 7 tys. masztów telekomunikacyjnych, około 37 tys. różnych systemów on-air (w tym około 1 tys. systemów obsługujących 5G) oraz sieci transmisyjnej.

W roku obrotowym zakończonym 31 grudnia ub.r. Polkomtel Infrastruktura zanotował 957,8 mln zł przychodów, 672,5 mln zł zysku EBITDA (wg MSSF16) i 116,1 mln zł zysku operacyjnego. Gotówkowe wydatki inwestycyjne spółki, obejmujące m.in. koszty budowy pierwszego etapu sieci 5G wyniosły 433 mln zł.

Cellnex podał, że przejęcie Polkomtel Infrastruktury ma wygenerować roczne przychody na poziomie 280 mln euro i skorygowany zysk EBITDA w wysokości ok. 190 mln euro. Zapowiedział, że do 2030 r. przejęta spółka wybuduje 1,5 tys. wież telekomunikacyjnych.

Cellnex na zakupach

Hiszpańska grupa Cellnex jest obecnie aktywnym uczestnikiem trendu konsolidacji infrastruktury telekomunikacyjnej na rynku europejskim. Firma zajmuje się głównie przejmowaniem masztów od innych graczy.

Niedawno Cellnex za kwotę 10 mld euro przejął ponad 24,6 tys. masztów należących do grupy CK Hutchinson w takich krajach jak Wielka Brytania, Irlandia, Austria, Szwecja i Dania. W styczniu br. Cellnex i Deutsche Telekom rozpoczęły współpracę w przejęciu masztów w Holandii. Z kolei w lutym br. ogłoszono, że Cellnex kupi we Francji wszystkie maszty komórkowe należące do firmy SFR. Kwota transakcja wynosi 5,2 mld euro.

Hiszpański koncern jest także aktywny w Polsce. Przykładem jest zapowiedź przejęcia od Play jego infrastruktury nadawczej, a także ogłoszona obecnie transakcja z Cyfrowym Polsatem.

Jakie plany ma Polkomtel w związku ze sprzedażą swojej infrastruktury? Czy zmieni to strategię operatora? Grupa Polsat na pytania w tym zakresie skierowane przez Wirtualnemedia.pl odpowiada lakonicznie i wymijająco.

- Zgodnie z tym co przekazaliśmy w raportach giełdowym i prasowym, dzięki naszemu partnerstwu z Cellnex będzie możliwe przyspieszenie rozwoju technologii 5G w Polsce i  umożliwienie jeszcze szybszego i bardziej efektywnego kosztowo uruchamiania nowoczesnych usług łączności dla naszych klientów. Na deklaracje odnośnie bardziej szczegółowych kwestii przyjdzie czas po zamknięciu transakcji - należy bowiem pamiętać, że proces sprzedaży trwa i nie jest jeszcze zakończony - zaznacza Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Grupy Polsat.

Optymalizacja kosztów

W rozmowach z Wirtualnemedia.pl analitycy rynku telekomunikacyjnego przychylnie i ze zrozumieniem spoglądają na przejęcie infrastruktury Plusa przez Cellnex.

Katarzyna Sacha, starszy analityk rynku ICT w PMR zaznacza, że obecna transakcja wpisuje się w coraz bardziej widoczny trend na rynku telekomunikacyjnym, nie tylko w Polsce.

- Polkomtel jest już drugim operatorem komórkowym na polskim rynku, który zdecydował się na sprzedaż własnej infrastruktury mobilnej na rzecz podmiotu trzeciego – przypomina Katarzyna Sacha. - Wcześniej zrobił to także P4, de facto zawierając umowę transakcyjną również z Cellnexem. Granice między działalnością w zakresie budowy i utrzymania infrastruktury, a świadczeniem usług detalicznych są coraz bardziej wyraźne na rynku telekomunikacyjnym.

Według ekspertki w Europie jest to rozwijający się trend. - Dla MNO sprzedaż infrastruktury masztowej to operacja mająca na celu przede wszystkim optymalizację kosztową - wyjaśnia Sacha. - „Pozbycie się” kapitałochłonnej infrastruktury przez operatorów komórkowych wiąże się również z osiągnięciem większej skuteczności świadczonych usług w dobie rosnących potrzeb abonentów przy koncentracji tylko na jednym obszarze działania – w tym przypadku na rynku detalicznym. Z kolei bezpośredni dopływ gotówki ze sprzedaży może mocno zasilić finansowanie wybranych strategii rozwoju operatora. Niewątpliwie uwolnienie gotówki zamrożonej w infrastrukturze dodatkowo zabezpiecza inwestycje w rozwój sieci 5G. Na przykładzie Cyfrowego Polsatu m.in. również strategię rozwoju przez przejęcia.

Dla naszej rozmówczynie zarówno w przypadku Cyfrowego Polsatu, jak i P4 cel sprzedaży infrastruktury masztowej jest oczywisty.

- Chodzi głównie o krótkoterminowy, dodatkowy zastrzyk gotówki, „tu i teraz”, jaki może zostać ulokowany w rozwój jakże kosztownej sieci 5G, czyli obecnego priorytetu dostawców usług komórkowych – zaznacza Sacha. - Warto wziąć pod uwagę, że rozwój ten jest już w Polsce mocno opóźniony, dlatego jeśli w tym roku operatorzy otrzymają pierwsze pełnoprawne częstotliwości pod budowę technologii 5G, z pewnością uruchomią w tym kierunku przyspieszone inwestycje na wielką skalę. Do tego, oprócz gotówki na zakup częstotliwości, potrzeba dodatkowych zasobów inwestycyjnych. Poza tym współpraca MNOs z podmiotami, którym odsprzedają swoje wieże, pozwala na bardziej efektywne technologicznie i kosztowo zarządzani infrastrukturą masztową, co bezpośrednio rzutuje na jakość świadczonych usług komórkowych na rzecz klienta końcowego.

W ocenie analityczki PMR sprzedaż infrastruktury nadawczej (część aktywna oraz pasywna) na ten moment generalnie nie niesie większego ryzyka dla Polkomtela, jego dotychczasowej działalności i pozycji rynkowej. Podobnie w przypadku P4.

- Zresztą jest to trend, który charakteryzuje rynek globalny - zauważa Sacha. - Można jednak zastanowić się nad dłużą perspektywą w kontekście opłacania czynszu za wynajem infrastruktury, głównie tej pasywnej – po kilkunastu latach, po zainwestowaniu gotówki otrzymanej bezpośrednio ze sprzedaży masztów, telekomy koniec końców mogą zanotować ujemy bilans na takiej współpracy. Z drugiej strony zarówno Polkomtel, jak i P4 w zawartych umowach z Cellnexem zobowiązali fundusz do dostarczenia zamówionej pojemności sieciowej w sposób najbardziej efektywny kosztowo. Ważne jest również to, że operatorzy przy tego rodzaju partnerstwie zabezpieczają swoją pozycję, pozostając właścicielami sieci rdzeniowej - zaznacza ekspertka.

Czytaj także: Cyfrowy Polsat w wezwaniu kupi jedynie 0,02 proc. akcji Netii

Ewolucja, nie rewolucja

Dr Łukasz Gębski z Instytutu Bankowości Kolegium Ekonomiczno-Społecznego SGH jest zdania, że obecna transakcja nie będąc żadną sensacją dobrze przygotowuje biznesowo Polkomtel do rynkowej walki z siecią 5G w tle.

- Transakcja nie powinna wpłynąć na zmianę układu sił na rynku - ocenia Łukasz Gębski. - Liderzy, zmęczeni już długotrwałą wojną cenową zbierają siły i środki na wdrożenie 5G. Żaden z nich - w tym oczywiście Plus - nie posiada środków umożliwiających samodzielną, szybką ekspansję w obszarze infrastruktury technicznej 5G. Stąd podobne ruchy kapitałowe i transakcyjne w zakresie infrastruktury - Play już to zrobił, Orange ogłosił taki zamiar, a menedżerowie T-Mobile zapewne też na ten temat rozmawiają.

Ekspertowi nie wydaje się, aby dla Plusa z punktu widzenia handlowego czy operacyjnego transakcja była jakimś przełomem, czy „game changerem".

- Jest na pewno dobrym ruchem, który istotnie poprawi wyniki i płynność z grupie spółek należących do Solorza - uważa Gębski. - Tak też ocenił to rynek, reagując wzrostami cen akcji. Z perspektywy całego rynku na pewno uczyniono kolejny, istotny krok w kierunku optymalizacji zasobów i przygotowania do szybkiej implementacji standardu 5G - jako głównego i powszechnie dostępnego na rynku.

Według naszego rozmówcy z perspektywy zewnętrznej transakcja wygląda na bardzo racjonalną i korzystną finansowo. - Trudno mi jednoznacznie powiedzieć, który z czynników był najważniejszy, ale z perspektywy spółki udało się zrealizować kilka celów jednocześnie: pozyskano znaczące środki finansowe zachowując dostęp do infrastruktury technicznej, a transakcja na pewno może ułatwić szybszą budowę sieci 5G - wyjaśnia Gębski. - Z nieco szerszej perspektywy wydzielenie kapitałochłonnej infrastruktury jest zgodne z globalnymi trendami w sektorze telekomunikacyjnym, w którym operatorzy telekomunikacyjni w coraz większym stopniu ewoluują w kierunku stawania się firmami handlowo-usługowymi, współdzieląc infrastrukturę techniczną (do której dostęp gwarantowany jest często przepisami prawa).

Zdaniem eksperta z SGH obecny trend na rynku można porównać do przykładu Flixbusa, jednego z największych przewoźników autobusowych w Europie i na świecie. - Flixbus jest właścicielem… jednego autobusu, bo tego wymaga od niego prawo - podkreśla Gębski. - Cała reszta taboru należy do firm zewnętrznych, za pomocą których Flixbus realizuje swoje usługi, czyli oferuje przewozy w jak najlepszym standardzie. Podobnie zaczyna to wyglądać na rynku telekomunikacyjnym.

Według naszego rozmówcy to co jest na prawdę ciekawe nastąpi za kilkanaście miesięcy i związane będzie z odpowiedzią na ile niezwykle kosztowna w obszarze infrastruktury technicznej technologia 5G stanie się faktycznym kołem zamachowym dla sektora.

- Na dziś rynek telefonii mobilnej jest niezwykle zsaturyzowany – zaznacza Gębski. - Jakikolwiek wzrost udziału rynkowego możliwy jest w zasadzie jedynie w wyniku odebrania klientów konkurentom. Play nie musi już nakręcać wojny cenowej, a zatem czeka nas oparty na kruchym status quo okres zawieszenia broni lub rozpęta się nowa wojna. Na niej mogą wygrać pewnie tylko konsumenci, bo zapasy marży w sektorze nie są już wcale takie duże - prognozuje ekspert.

Czytaj także: Operator Plusa bez Huaweia w 4G faworytem do współpracy z państwową siecią strategiczną

Do grupy kapitałowej Cyfrowego Polsatu oprócz Polkomtelu i powiązanych z nim spółek należą m.in. Telewizja Polsat, Eleven Sports, a od lipca Grupa Interia. W trzecim kwartale 2020 roku grupa zanotowała wzrost przychodów o 3,8 proc. r/r do 3 mld zł i kosztów operacyjnych o 2,4 proc. do 2,49 mld zł, dzięki czemu jej zysk netto poszedł w górę z 236,5 do 345 mln zł.

Dołącz do dyskusji: Cyfrowy Polsat sprzedaje infrastrukturę sieci Plus za 7 mld zł. "Dobry biznes, pieniądze na nowe inwestycje”

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
.
Od samego początku wszyscy czterej operatorzy powinni razem budować sieć 5G
odpowiedź
User
dlg
Czyli polska firma sprzedaje STRATEGICZNĄ infrastrukturę zagranicznej firmie? Bo brawo. Co może pójść nie tak. Nawet wolnorynkowi (do czasu) Amerykanie nie wpuścili kapitału chińskiego do swojej infrastruktury (chyba portu nie pozwolili kupić Chińczykom). Orlen zamiast kupować upadłe media kioski mógłby tym się zająć. Przecież dostęp do zasięgu sieci telefonicznej to teraz podstawowa wartość. A tak o tym, gdzie mają być i jakie mają być maszty w Polsce, będą decydować gdzieś daleko w innym kraju. Kolejny dowód na to, że jesteśmy kolonią.
odpowiedź
User
Adrian
Solorz od początku chciał budowy jednej infrastruktury dla Plusa, Orange i T-Mobile, aby rozłożyć wysokie koszty na kilka podmiotów. Konkurenci pukali się w czoło.
odpowiedź