SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

CMWP apeluje o wyjaśnienie zarzutów pracowników TVN, w oświadczeniu kopiuje zdania z tekstu Wirtualnemedia

Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP zaapelowało o wyjaśnienie zarzutów wobec TVN Grupy Discovery, które pojawiły się we wpisie byłego pracownika firmy i anonimowym liście, oraz zapowiedziało monitorowanie sprawy. W oświadczeniu, podpisanym przez szefową CMWP Jolantę Hajdasz, skopiowano bez oznaczenia obszerne fragmenty z wtorkowego artykułu na portalu Wirtualnemedia.pl.

Jolanta Hajdasz, wiceprezes SDP, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy (fot. TV Republika)Jolanta Hajdasz, wiceprezes SDP, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy (fot. TV Republika)

W oświadczeniu opublikowanym we wtorek wieczorem Centrum Monitoringu Wolności Prasy działające przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich zaapelowało o „wyjaśnienie zarzutów pracowników i byłych pracowników telewizji TVN na temat łamania praw pracowniczych oraz niewłaściwych metod zarządzania stacją skutkujących m.in. działaniami o charakterze cenzury prewencyjnej”.

- Ze względu na pozycję telewizji TVN na polskim rynku medialnym oraz związane z nią oddziaływanie na społeczeństwo zarzuty te powinny stać się przedmiotem kontroli odpowiednich organów państwa nadzorujących media elektroniczne oraz instytucji zajmujących się przestrzeganiem w Polsce prawa pracy - zaznaczono.

CMWP zapowiedziało, że będzie monitorować spór byłych pracowników TVN z nadawcą „pod kątem przestrzegania zasady wolności słowa i niezależności dziennikarskiej oraz praw pracowniczych”

W oświadczeniu CMWP zdania z tekstu Wirtualnemedia.pl

Zarzuty wobec TVN Grupy Discovery w zeszły piątek przedstawił we wpisie facebookowym Kamil Różalski, który przez ponad 20 lat pracował w firmie jako operator obrazu. Zapowiedział, że w najbliższym czasie poda konkretniejsze, udokumentowane informacje na ten temat.

Natomiast w poniedziałek do większości czołowych redakcji w Polsce i wielu amerykańskich trafił anonimowy list podpisany przez „pracowników TVN”, w którym obszernie opisano zarzuty wobec kierownictwa firmy dotyczące zarządzania spółką i traktowania pracowników.

W oświadczeniu CMWP zrelacjonowano to w trzech akapitach, w każdym zacytowano spore fragmenty zdań z wtorkowego artykułu na Wirtualnemedia.pl „Katarzyna Kieli do pracowników TVN: w anonimowym liście niesprawiedliwe, nieprawdziwe ataki, zmiany są często bolesne”. Zmieniono jedynie niektóre sformułowania, nie zaznaczono, że zdania pochodzą z naszego artykułu.

W naszym tekście akapit o anonimowym liście brzmi: „W 10-stronicowym dokumencie opisano domniemane kulisy odejścia kilku osób z zarządu TVN, niedawnych zwolnień oraz zaszczepienia się poza kolejnością przeciw koronawirusowi przez Kieli i dyrektora programowego firmy Edwarda Miszczaka. W bardzo złym świetle przedstawiono metody zarządzania Katarzyny Kieli, skrytykowano też globalne władze Discovery za to, że nie zareagowały na sygnały o nieprawidłowościach w polskim oddziale koncernu”.

W oświadczeniu CMWP napisano: „W 10-stronicowym liście opisano domniemane kulisy odejścia kilku osób z zarządu TVN, niedawnych zwolnień innych pracowników oraz okoliczności zaszczepienia się poza kolejnością przeciw koronawirusowi przez nieuprawnione do tego osoby m.in. z kierownictwa stacji, co wywołało w kraju tzw. aferę szczepionkową. W liście w bardzo złym świetle przedstawiono metody zarządzania kierownictwa telewizji, a także skrytykowano globalne władze właściciela telewizji TVN - koncern Discovery za brak reakcji na sygnały o nieprawidłowościach w polskim oddziale koncernu”.

Z kolei zdania z naszego tekstu: „List trafił do redakcji czołowych stacji telewizyjnych, radiowych, tytułów prasowych i serwisów internetowych w Polsce, a także najważniejszych mediów amerykańskich. W wykazie odbiorców są też przewodniczący i wiceprzewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, szefowie największych w Polsce domów mediowych i firm audytorskich, a także naczelni rabini w Polsce i Nowym Jorku” w oświadczeniu CMWP zmieniono na: „Pismo to trafiło do redakcji głównych stacji telewizyjnych, radiowych, tytułów prasowych i serwisów internetowych w Polsce, a także do mediów amerykańskich. Wśród adresatów znaleźli się również przewodniczący i wiceprzewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, oraz szefowie największych w Polsce domów mediowych i firm audytorskich”.

TVN na zarzuty odpowiedział w oświadczeniach

W odpowiedzi na zarzuty z wpisu i anonimowego listu biuro prasowe TVN Grupy Discovery wydało krótkie oświadczenia. W weekend przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl, że „warunki zatrudnienia wszystkich osób wykonujących wolne zawody w ramach współpracy z telewizją TVN, w tym operatorów kamer, są zgodne z prawem”.

- Każde zgłoszenie dotyczące potencjalnego naruszenia obowiązujących w firmie zasad bardzo dokładnie analizujemy i traktujemy poważnie. Wewnętrzne postępowania wyjaśniające w takich sprawach są objęte poufnością i nie udzielamy na ich temat informacji. Wobec osób składających skargi nie są wyciągane negatywne konsekwencje, a każda osoba oceniana jest wyłącznie na podstawie swoich kompetencji i zaangażowania w wykonywaną pracę - zapewniła firma.

Odnosząc się do anonimowego listu, podkreśliła też, że w ciągu ostatnich lat zwiększyła zatrudnienie i inwestycje w treści. - Będziemy krytykowani za wybory, których dokonujemy. Jeśli krytyka jest uzasadniona, będziemy jej słuchać. Jeśli krytyka, tak jak w tym przypadku, ma na celu jedynie zaszkodzenie nam, będziemy szli swoją drogą - zapowiedział nadawca. - TVN i Discovery będą nadal walczyć o niezależność mediów w Polsce. I zawsze będziemy realizować nasze obietnice wobec widzów - podkreślił.

Kamil Różalski powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl, że nie jest autorem listu wysłanego w poniedziałek. - Nie po to zamieściłem wpis pod nazwiskiem, żeby wysyłać anonimy - stwierdził.

Dołącz do dyskusji: CMWP apeluje o wyjaśnienie zarzutów pracowników TVN, w oświadczeniu kopiuje zdania z tekstu Wirtualnemedia

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Matt91
Mnie ciekawi jedno, od kiedy ludzie się przejmują tak anonimami, przecież to mógł napisać każdy, nawet ktoś z TVP..... W anonimie można napisać i zarzucić wszystko.... Jeśli mediami mają zarządzać anonimowe newsy to źle to wróży...
odpowiedź
User
Matt91
Mnie ciekawi jedno, od kiedy ludzie się przejmują tak anonimami, przecież to mógł napisać każdy, nawet ktoś z TVP..... W anonimie można napisać i zarzucić wszystko.... Jeśli mediami mają zarządzać anonimowe newsy to źle to wróży...
odpowiedź
User
Jener
Dlatego Jadczak trafnie napisał na Twitterze, że to są Protokoły Mędrców Syjonu. Ponieważ oprócz kumatych ludzi z branży, jest tu dużo młotków , którzy piszą ,,naprawdę,, oddzielnie i tą, zamiast tę, podpowiem TĘ definicję znajdziecie w Google, wystarczy, ze wypiszecie powyższe hasło o Protokołach.
odpowiedź