Inspekcja Pracy skontroluje TVP. Po skardze znanego dziennikarza

Państwowa Inspekcja Pracy pozytywnie odpowiedziała na skargę Tomasza Marca i podejmie kontrolę w Telewizji Polskiej - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Dominik Senkowski
Dominik Senkowski
Udostępnij artykuł:
Inspekcja Pracy skontroluje TVP. Po skardze znanego dziennikarza
Tomasz Marzec Fot. T.Marzec/Facebook

Na początku maja br. informowaliśmy, że Tomasz Marzec skontaktował się z Państwową Inspekcją Pracy. Oczekiwał kontroli legalności jego zatrudnienia w Telewizji Polskiej. Dziennikarz pracował na przełomie roku przez parę dni w programie „19.30”. W lutym podawaliśmy, że rozwiązał umowę.  

Tomasz Marzec wniósł o kontrolę

Marzec otrzymał właśnie odpowiedź od PIP. - Została podjęta decyzja o uwzględnieniu zagadnień podnoszonych w skardze w ramach kontroli prowadzonej w Telewizji Polskiej S.A. w Likwidacji. Kontrola ta odbędzie się w zakresie zgłoszonych przez Pana nieprawidłowości, w obszarze należącym do kompetencji organów Państwowej Inspekcji Pracy - czytamy w zawiadomieniu.

Marzec należał do grona pierwszych reporterów, którzy dołączyli do redakcji „19.30”. - Dla mnie po kilku dniach oczywiste było, że to co dzieje się w TVP mocno odbiega - mówiąc dyplomatycznie - od standardów cywilizowanego świata. Jestem mocno zdziwiony, że jest to wszystkim od miesięcy obojętne i cieszę się, że ktoś sprawdzi wreszcie tak elementarną rzecz - jak traktowani są tam pracownicy. Myślę, że warto od tego zacząć i przypomnieć, że Telewizja Polska powinna być wyznacznikiem standardów. Na każdym polu - komentuje dziś decyzję Państwowej Inspekcji Pracy o podjęciu działań w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Wcześniej wskazywał: „Poprosiłem PIP o skontrolowanie legalności mojego zatrudnienia. Pierwszego dnia otrzymałem do podpisania umowę o pracę na czas nieokreślony. Umowę rozwiązałem moim zdaniem z winy pracodawcy. Formalnie zawarliśmy porozumienie, ale w bardzo wątpliwych okolicznościach i moim zdaniem druga strona z porozumienia się nie wywiązała. Dlatego poprosiłem w pierwszej kolejności inspekcję pracy by wyjaśniła, czy w TVP pracowałem legalnie.”

Pracował w „19.30”, wcześniej w TVN24

W pierwotnym piśmie do Inspekcji Pracy alarmował także w sprawie sytuacji innych pracowników mediów publicznych, o czym wcześniej mówił w rozmowie z portalem Wirtualna Polska tak: „Ja mam co robić, ale obawiam się, że setki osób pracujących w TVP żyją od dwóch miesięcy w całkowitej niepewności. Także dlatego dziś o tym mówię. Żaden moment dziejowy nie uzasadnia braku szacunku do innych.”

Jak informowaliśmy w marcu br., część osób zaangażowanych do pracy w Telewizji Polskiej nadal czekało na wynagrodzenie i umowy. W sprawie działań Tomasza Marca oraz Inspekcji Pracy kilkukrotnie prosiliśmy publicznego nadawcę o komentarz, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Dziennikarz pracował wcześniej w Polskim Radiu, TVN24 oraz w Najwyższej Izbie Kontroli. 

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Nie żyje białoruski dziennikarz. Biełsat pokaże jego ostatnie nagranie

Nie żyje białoruski dziennikarz. Biełsat pokaże jego ostatnie nagranie

Zmarł wieloletni redaktor "Faktu"

Zmarł wieloletni redaktor "Faktu"

Tylu widzów oglądało show Małgorzaty Rozenek-Majdan o metamorfozach

Tylu widzów oglądało show Małgorzaty Rozenek-Majdan o metamorfozach

Sony zapowiada "kinową" transmisję 4K z Watykanu w święta

Sony zapowiada "kinową" transmisję 4K z Watykanu w święta

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń
Materiał reklamowy

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń

Wigilijne kolędowanie na ekranie. Co przygotowały największe stacje?

Wigilijne kolędowanie na ekranie. Co przygotowały największe stacje?