SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

W połowie sklepów i punktów usługowych ceny źle oznaczone

U 50 proc. sprzedawców z 2,2 tys. sprawdzonych przez Inspekcję Handlową wykryto błędy dotyczące nieprawidłowego informowania o cenach produktu - podał UOKiK. Najwięcej nieprawidłowości stwierdzono w sklepach detalicznych, należących do sieci handlowych, w lokalach gastronomicznych - dodano.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w piątkowym komunikacie o wynikach kontroli Inspekcji Handlowej. W 2020 roku na terenie całego kraju przeprowadziła ona kontrole, których celem było sprawdzenie przestrzegania przez przedsiębiorców obowiązków w zakresie informowania o cenach towarów i usług oraz sposobu uwidocznienia informacji o cenach.

-W toku kontroli sprawdzono, czy w miejscu sprzedaży detalicznej lub w miejscu świadczenia usług przedsiębiorcy uwidaczniają w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen, ceny towarów (usług) oraz ceny jednostkowe, a także porównano zgodność uwidocznionych cen z cenami zakodowanymi w kasie, w czytniku oraz informacjami podanymi w materiałach reklamowych - czytamy raporcie z wyników kontroli Inspekcji Handlowej w 2020 r.

Kontrolą objęto łącznie 2 tys. 232 przedsiębiorców, w tym: 1079 placówek detalicznych, 559 placówek należących do sieci handlowych, 330 placówek, w których przedsiębiorcy prowadzili działalność usługową, 135 placówek gastronomicznych, 56 myjni samochodowych, 28 stacji benzynowych, 25 parkingów, 20 placówek, w których przedsiębiorcy prowadzili działalność usługową w zakresie hotelarstwa.

Inspektorzy stwierdzili nieprawidłowości u 1 tys. 115 przedsiębiorców (50 proc. skontrolowanych), w tym: w 607 placówkach detalicznych, 305 placówkach należących do sieci handlowych, 87 placówkach gastronomicznych, 75 placówkach, w których przedsiębiorcy prowadzili działalność usługową, 12 myjniach samochodowych, na 16 stacjach benzynowych, na 8 parkingach, w 5 placówkach, w których przedsiębiorcy prowadzili działalność usługową w zakresie hotelarstwa.

Inspektorzy sprawdzili oznaczenie ceną ponad 470 tys. partii produktów. Zastrzeżenia wzbudziło prawie 60 tys. partii (12,4 proc.).

Ceny źle oznaczone w sklepach, lokalach gastronomicznych i na stacjach benzynowych

Jak podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w miejscach sprzedaży towarów inspektorzy odnotowali brak cen przy 8 tys. 710 partiach wyrobów (1,8 proc. zbadanych); nieprawidłowe oznaczenia ceną w przypadku 9 tys. 563 partii produktów (2 proc. skontrolowanych); brak cen jednostkowych przy 44 tys. 146 partiach wyrobów (9,4 proc. skontrolowanych), a przy 1 tys. 691 partiach błędnie wyliczono cenę jednostkową.

Na stacjach benzynowych (poza nieprawidłowościami dot. uwidocznienia cen przy produktach) i parkingach, stwierdzano, że ceny paliw były niewidoczne dla kierowców zbliżających się do stacji benzynowej/parkingu.

W przypadku lokali gastronomicznych inspektorzy stwierdzili brak cenników, czy brak w cenniku informacji o ilości nominalnej oferowanych potraw i napojów.

W 1 tys. 224 placówkach sprzedaży detalicznej inspektorzy dokonali porównania zgodności cen uwidocznionych z cenami zakodowanymi w kasie, w czytniku oraz informacjami podanymi w materiałach reklamowych. Niezgodności na niekorzyść konsumentów stwierdzono w 48 placówkach(3,9 proc. skontrolowanych wyrobów).

- Stwierdzone nieprawidłowości dały podstawę do wydania 621 decyzji nakładających na przedsiębiorców kary pieniężne o łącznej kwocie 491.069 zł za naruszenie obowiązków wynikających z przepisów w zakresie informowania o cenach; 19 decyzji nakładających na przedsiębiorców kary pieniężne o łącznej kwocie 328.430 zł za kolejne naruszenie obowiązków wynikających z przepisów w zakresie informowania o cenach - czytamy.

Prezes UOKiK: cena musi być widoczna, czytelna i jednoznaczna

Cytowany w komunikacie prezes UOKiK Tomasz Chróstny przypomina, że podstawowym prawem konsumenta jest prawo do rzetelnej informacji.

- Konsument ma zatem prawo wiedzieć, ile kosztuje dany produkt lub usługa. Cena musi być widoczna, czytelna i jednoznaczna. Jeśli na półce widnieje niższa cena niż przy kasie - konsument ma prawo kupić produkt po niższej cenie. Przepisy nie wymagają, aby cena znajdowała się na każdym towarze. Znajdziemy ją na wywieszce - w sklepie, w kiosku, na poczcie - lub w cenniku. Porównujmy, ile kosztują podobne produkty. Ułatwiają to tzw. ceny jednostkowe - za kilogram, litr, 100 gramów, czy sztukę. Sprzedawca ma obowiązek je podawać - podkreślił Chróstny.

UOKiK podkreśla, że w przypadku rozbieżności lub wątpliwości co do ceny za oferowany towar lub usługę konsument ma prawo do żądania sprzedaży towaru lub usługi po cenie dla niego najkorzystniejszej.

Dołącz do dyskusji: W połowie sklepów i punktów usługowych ceny źle oznaczone

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gff
Z czego to wynika?Poprostu pracodawca płaci grosze i pracownicy mają wywalone na dokładną pracę.Jaka płaca taka praca.
odpowiedź
User
Promocje
Dodać należy również tzw promocje, czyli artykuły, których podana cena jest zawyżona sztucznie po to by ją przekreslic i podać nową w promocji .mimo że nigdy tyle wcześniej nie kosztowała.
odpowiedź
User
zizi
I tak jest lepiej niz dawniej. Kiedys promocyjna cena wisiala nawet tydzien po promocji, a ludzie przez tydzien kupowali nie majac swiadomosci, ze zaplacili w kasie wiecej, bo 90 % osob nie sprawdza rachunku po zakupach.
odpowiedź