Wiktory rozdane

W poniedziałek podczas uroczystego wieczoru w Teatrze Wielkim w Warszawie wręczono statuetki Wiktora najpopularniejszym osobowościom telewizyjnym minionego roku. Wybory dokonało jury, złożone z laureatów poprzednich edycji. Kandydatów zgłaszali m.in. dziennikarze i ludzie z tzw. branży.

W tym roku największy triumf odniosła Justyna Pochanke i Adam Małysz. Zdobyli po dwa Wiktory.

Najpopularniejszy Polityk

Danuta Huebner

Najpopularniejszy Dziennikarz

Krzysztof Mroziewicz

Najpopularniejszy Aktor

Paweł Wilczak

Najpopularniejszy Artysta

Anna Maria Jopek

Najlepszy prezenter/ spiker 2002

Grażyna Torbicka

Twórca Telewizyjny

Andrzej Fidyk

Osobowość Telewizyjna

Justyna Pochanke

Największe odkrycie telewizyjne 2002

Magda Mołek, Justyna Pochanke

Wiktor Specjalny

Garou

Sportowiec Roku

Adam Małysz

Wiktor publiczności

Adam Małysz

Super Wiktor

Krystyna Loska, Wiesław Gołas, Wojciech Kilar, Jan Nowak-Jeziorański.

Kilka dni przed ceromonią rozdania Wiktorów "Rzeczpospolita" poinformowała o rezygnacji Tomasz Lisa, trzykrotnego laureata Wiktorów, z zasiadania w Akademii Telewizyjnej, która co roku przyznaje statuetki największym osobowościom telewizyjnym. Powód?

- Przestałem wierzyć w rzetelność całego przedsięwzięcia - tłumaczy.

Oto komentarz jednego z naszych czytelników:

Ten konkurs z założenia jest trefny i miło, że ktoś to w końcu głośno powiedział. Węgrzyn robi kasę dzięki TVP i szantażuje inne stacje: ja wam dam Wiktora, a wy kupicie moją nową produkcje. To pierwszy skandal. Po drugie, konkurs ma już 18 lat i, owszem, w Akademii Telewizyjnej zasiada blisko 100 różnych osób, włącznie ze sportowcami, aktorami i politykami. Tyle, że wśród dziennikarzy dominują ludzie z tvp, bo to oni - kiedy nie było żadnej konkurencji - zgarniali wszystkie nagrody. Trudno więc liczyć, że taka Akademia jest reprezentatywna, skoro większość jej członków wychowała się w tvp np. Lipińska, Terentiew, Torbicka, Durczok, Dzikowska, Zientarski i dziesiątki innych. Jak można wogóle zakładać, że oni będą głosować na kandydatów konkurencji. To jest chore.