SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

PiS wygrało wybory parlamentarne z 43,6 proc. poparcia

Wybory parlamentarne wygrało Prawo i Sprawiedliwość uzyskując 43,6 proc. poparcia. Koalicja Obywatelska dostała 27,4 proc. głosów, Lewica - 11,9 proc., PSL - 9,6 proc., Konfederacja - 6,4 proc. - wynika z badanie exit pool, opublikowanego przez firmę Ipsos w niedziele wieczorem.

Według badania exit poll firmy Ipsos wybory parlamentarne wygrało Prawo i Sprawiedliwość, uzyskując 43,6 proc. poparcia. Koalicja Obywatelska dostała 27,4 proc. głosów, Lewica - 11,9 proc., PSL -  9,6 proc. a Konfederacja - 6,4 proc.

Sondażowy wynik PiS ma dać tej partii 239 mandatów. KO prawdopodobnie uzyska 130 mandaty,  Lewica - 43, PSL - 34 i Konfederacja - 13.

Z opublikowanych w nocy wynikach badania late poll Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 43,6 proc. poparcia (239). Koalicja Obywatelska dostała 27,4 proc. głosów (131), Lewica - 12,4 proc. (31), PSL -  9,1 proc. (30) a Konfederacja - 6,4 proc. (13).

Szacunkowa frekwencja wyniosła 61,1 proc

Średni margines dokładności badania Ipsos wynosi 2 punkty procentowe.

PKW: oddano 18 470 710 ważnych głosów

W niedzielnych wyborach do Sejmu PiS uzyskał 43,59 proc. głosów, Koalicja Obywatelska - 27,40 proc., SLD - 12,56 proc., PSL - 8,55 proc., a Konfederacja - 6,81 proc - podała w poniedziałek wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza.

Jak poinformował przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Wiesław Kozielewicz, w niedzielnych wyborach do Sejmu na wszystkie listy kandydatów na posłów oddano łącznie 18 470 710 ważnych głosów.

Na PiS zagłosowało 8 051 935 osób, czyli 43,59 proc. Z kolei na Koalicję Obywatelską oddano 5 060 355 głosów, co stanowi 27,40 proc.

Komitet wyborczy SLD skupiający również Wiosnę i Lewicą Razem zdobył 2 319 946 głosów, czyli 12,56 proc. Na komitet wyborczy PSL oddano 1 578 523 głosy, co stanowi 8,55 proc. Piąte miejsce zajęła Konfederacja, na którą oddano 1 256 953 głosy, co daje im wynik 6,81 proc.

 

EXIT POLL

LATE POLL

PKW

PiS

43,6

43,6

43,59

KO

27,40

27,40

27,40

LEWICA

11,9

12,4

12,56

PSL

9,6

9,1

8,55

KONFEDERACJA

6,4

6,4

6,81

Ipsos odpowiadał za sondaż wyborczy

Badanie exit poll przeprowadzane jest przed lokalem wyborczym po opuszczeniu lokalu przez wyborcę. Metodologia badania polega na wypełnieniu ankiety z przez wyborcę wychodzącego z lokalu wyborczego. Ankieterzy Ipsos stali pod 900 lokalami wyborczymi. Badanie nie przewiduje konkretnej próby - losowy wyborca (np. co dziesiąty) opuszczający lokal jest zapraszany do wypełnienia anonimowej ankiety papierowej wzorowanej na karcie do głosowania, którą następnie samodzielnie wrzuca do pudełka.

Dzięki aplikacji używanej przez ankieterów do wprowadzenia i transmisji ankiet, Ipsos jest w stanie zebrać i przeanalizować dane oraz zaprezentować wyniki w mediach kilka lub kilkanaście minut po wrzuceniu przez respondenta karty wyborczej do urny. Zastosowane rozwiązania new-tech wpłynęły także na poprawę możliwości analizy i walidacji zbieranych danych.

Firma badawcza Ipsos w ub.r. osiągnęła wzrost przychodów o 9,7 proc. do 67,62 mln zł, a jej zysk netto poszedł w górę z 4,19 do 6,16 mln zł. Wpływy spółki w kraju zwiększyły się bardziej niż od klientów zagranicznych.

Prognoza przedwyborcza firmy Kantar

PiS - 47, 2 proc.; Koalicja Obywatelska - 26,1 proc.; Lewica - 12,6 proc.; PSL 8,2 proc.; Konfederacja - 5,6 proc. - takie wyniki wyborów parlamentarnych prognozowała firma Kantar w piątek w oparciu o wyniki badań zrealizowanych w ciągu ostatnich dwóch tygodni przedwyborczych.

Według Kantar głos na inną partię zadeklarowało 0,3 proc. respondentów.

"Prognozę wyniku wyborów do Sejmu 2019 r. przygotowaliśmy w oparciu o wyniki badań zrealizowanych w ciągu dwóch tygodni przed wyborami. Braliśmy pod uwagę pewność głosowania i staraliśmy się przewidzieć, co zrobią, jak zagłosują osoby niezdecydowane. Uwzględniliśmy cechy społeczno-demograficzne respondentów, a także analizę trendów i wiedzę ekspercką" - podkreśla Kantar.

Jak zaznaczono, przedstawione prognozy wyników poparcia dla każdej z partii mogą różnić się od wyniku głosowania, bo część wyborców będzie podejmować decyzje w ostatnich chwilach, a niektórzy dopiero w lokalu wyborczym.

"Część głosujących zmieni swoje preferencje w ostatniej chwili, podczas trwania ciszy wyborczej. Wiele zależeć będzie także od poziomu mobilizacji poszczególnych elektoratów" - czytamy.

Dziennikarze: exit poll to tylko sondaż

Część dziennikarzy już przed godz. 21 komentowała na Twitterze wyniki exit poll podawane w sposób aluzyjny, bez nazw ugrupowań, tak żeby nie naruszyć ciszy wyborczej. Niektórzy zwracali uwagę, że jest to jedynie sondaż, od którego ostateczne wyniki wyborów mogą się znacząco różnić.

- Naprawdę dziwi mnie to wrzucanie cen warzyw i owoców. Za 1:45 wszystko będzie jasne, a jak się rozjedzie z przeciekami to tylko głupio wychodzi - stwierdziła Dominika Długosz z Newsweek.pl. - Mądrzy ludzie od badań mówią, że niekoniecznie wszystko. Wprawdzie exit polls to wiarygodny, ale to tylko sondaż. Frekwencja pokazuje, że próg wyborczy będzie powyżej 800 tysięcy wyborców - zauważył Grzegorz Osiecki z „Dziennika Gazety Prawnej”.

- Ostatnie dwa exity (samorządowy i europejski) były bardzo marne. Kilka błędów po 2-4 punkty - przypomniał Wojciech Szacki z „Polityki”.

Przypomnijmy, że w przypadku tegorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego w exit poll PiS uzyskał w nim 42,4 proc. poparcia. Koalicja Europejska dostała 39,1 proc. głosów, Wiosna - 6,6 proc., Konfederacja - 6,6 proc., Kukiz ’15 – 4,1 proc., a Lewica Razem - 1,3 proc. Natomiast w late poll wyniki były następujące: PiS - 45,3 proc. poparcia, Koalicja Europejska - 37,9 proc. głosów, Wiosna - 6 proc., Konfederacja - 5,2 proc., Kukiz ’15 - 4,1 proc., a Lewica Razem - 1,4 proc. - Nie jesteśmy zadowoleni z dokładności szacowania wyników wyborów na podstawie zrealizowanego w dniu wyborów badania exit poll - przyznał w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Paweł Predko, operations director w Ipsosie.

- Przyznam, że nie do końca wierzę w ten exit poll. I czekam niecierpliwie na late poll. I jeszcze niecierpliwiej na PKW. Ale jeśli się to potwierdzi, to PSL jest wygranym, a Lewica przegranym - skomentował Wojciech Szacki po godz. 21.

Natomiast Konrad Piasecki zwrócił uwagę, że w porównaniu z wyborami do Sejmu i Senatu sprzed czterech lat tylko PiS i Lewica (tworzona przez SLD, Partię Razem i Wiosnę) poprawiły swoje wyniki.

 

Dołącz do dyskusji: PiS wygrało wybory parlamentarne z 43,6 proc. poparcia

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
walter
nie jest dobrze,
odpowiedź
User
Gość X
16% przewagi, to trochę mniej niż inne sondaże mówiły. Kolejne wybory w maju 2020 roku. To będzie Prezydent RP. W 2021 na pewno nie ma wyborów, w 2022 roku też może nie być wyborów, po wydłużyli kadencje Prezydentów miast i być może samorządów. Później taka sytuacja będzie dopiero w 2026 roku. Kolejny Sejm i Senat w wyborach w 2023 roku. 2024 to kolejne eurowybory. UWAGA: Może być referendum kiedyś.
odpowiedź
User
Gość X
16% przewagi, to trochę mniej niż inne sondaże mówiły. Kolejne wybory w maju 2020 roku. To będzie Prezydent RP. W 2021 na pewno nie ma wyborów, w 2022 roku też może nie być wyborów, po wydłużyli kadencje Prezydentów miast i być może samorządów. Później taka sytuacja będzie dopiero w 2026 roku. Kolejny Sejm i Senat w wyborach w 2023 roku. 2024 to kolejne eurowybory. UWAGA: Może być referendum kiedyś.
odpowiedź