YouTube: 5 mln USD dla obiecujących twórców

YouTube uruchomił program Partner Grants, w ramach którego zainwestuje 5 milionów dolarów w obiecujących twórców klipów wideo umieszczanych w serwisie.

km
km
Udostępnij artykuł:

Program kierowany jest do osób, którym pomimo niewielkich nakładów finansowych i często w pojedynkę udało się stworzyć filmiki, które zyskały dużą popularność w YouTube.

Przekazane takim twórcom dotacje mają umożliwić zakup lepszego sprzętu, osiągnięcie lepszej jakości produkcji, rozszerzenie działań marketingowych czy też zatrudnienie współpracowników.

"Patrzymy na to jak na inwestycję, która naszym użytkownikom i reklamodawcom da jeszcze bogatszy zasób treści oraz podniesie kreatywną poprzeczkę dla wideo online" - czytamy na oficjalnym blogu serwisu.

YouTube sam wyselekcjonuje twórców klipów, których zaprosi do składania wniosków o dotacje w ramach Partner Grants. Wybór będzie dokonany na podstawie takich czynników jak liczba wyświetleń klipów, liczba subskrybentów i zaangażowanie odbiorców. Z kolei złożone wnioski będą rozpatrywane m.in. pod względem planu dystrybucji, planu marketingowego i atrakcyjności dla reklamodawców.

km
Autor artykułu:
km
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

"Rzeczpospolita" tuż przed zmianą właściciela. Znika węgierski miliarder

"Rzeczpospolita" tuż przed zmianą właściciela. Znika węgierski miliarder

Były dziennikarz dalej na czele komisji kultury. Tak poseł PiS nazwał innych

Były dziennikarz dalej na czele komisji kultury. Tak poseł PiS nazwał innych

Konkurent Netfliksa nie odpuszcza. Będzie wrogie przejęcia właściciela TVN?

Konkurent Netfliksa nie odpuszcza. Będzie wrogie przejęcia właściciela TVN?

Nowa audycja muzyczna w Radiu 357. Autorem lider Riverside

Nowa audycja muzyczna w Radiu 357. Autorem lider Riverside

Nowe narzędzie WPP Media pozwala na pogłębiony wgląd w działania konkurencj
Materiał reklamowy

Nowe narzędzie WPP Media pozwala na pogłębiony wgląd w działania konkurencj

Pod prąd. Jak Trojmiasto.pl robi media po swojemu

Pod prąd. Jak Trojmiasto.pl robi media po swojemu