W reklamie pokazano wszystkie związane ze świętami rytuały i zwyczaje, ale jakby przez pryzmat fantasy. W filmie nie ma padających płatków śniegu czy kolorowych światełek, bo ma być bardziej realistycznym obrazem Bożego Narodzenia.
Tłem do przedstawionych sytuacji jest oczywiście odzież Burberry, w tym m.in. kultowy trencz, szaliki w charakterystyczną kratkę czy The Belt Bag.

Burberry liczy, że w związku ze zbliżającym się Bożym Narodzeniem uda się jej pozyskać klientów po krytyce, jaka spotkała markę w związku z informacją sprzed kilku miesięcy, że utylizuje niesprzedane ubrania.











