Brytyjskie tabloidy dadzą małym firmom darmowe reklamy o wartości 3 mln funtów

Tytuły "Daily Mail" i "Metro" zapewnią bezpłatną reklamę wartą trzy mln funtów małym firmom, które walczą o utrzymanie się na rynku z powodu kryzysu związanego z pandemią koronawirusa. Program pomocowy rusza w środę.

bcz
bcz
Udostępnij artykuł:

Brytyjski General Trust, wydawca takich takich tytułów jak "Daily Mail" czy "Metro", zaoferował małym firmom, które zostały dotknięte pandemią koronawirusa, bezpłatną edycję reklam. Ogłoszenie nie może przekraczać wartości 3 tys. funtów, a może z niego skorzystać tysiąc firm.

Reklamy będą wyświetlane w czterech tytułach ukazujących się w druku oraz na stronach internetowych Mail Online i Metro. Akcja pomocowa rusza w środę i jest prowadzona we współpracy z Federacją Małych Firm (ang. Federation of Small Business).  

- Przedsiębiorstwa stoją w obliczu najtrudniejszych wyzwań, jakie można sobie wyobrazić i dokładamy wszelkich starań, aby wspierać je jak najlepiej. Za naszymi słowami idą działania, dlatego zapewniamy bezpłatną reklamę w wysokości 3 mln funtów setkom MŚP, które są tak ważne dla gospodarki tego kraju - powiedział Martin Smith, dyrektor wykonawczy sprzedaży bezpośredniej Mail Metro Media.

Zdaniem szefa Federacji Małych Firm, Mike'a Cherry, jest to "hojna i bardzo ważna inicjatywa".

To nie pierwsza taka akcja wydawnictwa. General Trust założył w czasie pandemii koronawirusa organizację charytatywną o nazwie Mail Force, która 28 kwietnia br. sprowadziła do Wielkiej Brytanii kombinezony i maski o wartości 1 mln funtów dla pracowników służby zdrowia. Fundusz zebrał teraz 6,7 mln funtów, w tym 1,7 mln od czytelników, aby nadal pomagać w pozyskiwaniu sprzętu ochronnego dla medyków.

Tabloid podpadł książęcej parze

Ostatnio "Daily Mail" znalazł się na celowniku książęcej pary Sussex. Książę Harry i Megan poinformowali pod koniec kwietnia br. brytyjskie tabloidy, że kończą z nimi współpracę ze względu na "zniekształcone, fałszywe lub napastliwe" artykuły, które się tam pojawiały. Dziennikarze czterech gazet, w tym "Daily Mail", nie będą zapraszani na wydarzenia, a zespół prasowy książęcej pary nie będzie odpowiadał na ich e-maile i telefony.

W liście do wydawców książęca para oświadczyła, że "nie będzie przynętą dla kliknięć". "Książę i księżna Sussex obserwowali ludzi, których znają, a także zupełnie obcych, których życie zostało zniszczone bez powodu, jedynie dlatego, że intymne plotki zwiększają przychody z reklam” - napisali książę Harry i Megan.

Dalej dodają, że "od wielu lat ta wpływowa część mediów, jakim są tabloidy, nie ma poczucia odpowiedzialności za to, co pisze, nawet jeśli wie, że jest to zniekształcone, fałszywe i napastliwe". "Kiedy władza jest sprawowana bez odpowiedzialności, spada zaufanie do bardzo potrzebnej branży mediowej" - pisze książęca para.

bcz
Autor artykułu:
bcz
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"