Birger King postanowił sprawdzić, ilu wśród zmotoryzowanych "dobrych samarytan". Na poboczu jezdni Vasquez Canyon w Californii ustawiono samochód, wokół którego kłębiło się dużo dymu - wyglądał tak, jakby zaraz miał się zapalić. Jego właściciel zaczepiał przejeżdżających kierowców, prosząc o pomoc. Kilku z nich się zatrzymało, chcąc gasić pożar i udzielić pomocy.
Okazało się, że dym... pochodzi z grilla, na którym smażone jest mięso na Whoppery. Udany prank "uczczono" wspólnym posiłkiem. Dzień Dobrego Samarytanina obchodzony jest w USA 13 marca.

Kreację spotu przygotowała agencja David. Reżyserem jest Sam Cadman.











