Christel Heydemann stanie na czele Orange jako pierwsza kobieta w historii

Christel Heydemann jest obecnie wiceprezesem w Schneider Electric, gdzie ostatnio kierowała europejskimi operacjami firmy. Wcześniej pracowała w Boston Consulting Group oraz Alcatel, gdzie odgrywała istotną rolę przy fuzji z Lucent Technologies.

Ponadto, od blisko 5 lat Heydemann zasiada w radzie dyrektorów Orange, dzięki czemu, jak twierdzi, dobrze rozumie wyzwania technologiczne, przed którymi stoi telekom.

Władze Orange podkreślają, że powierzają stery firmy osobie, która zyskała uznanie za posiadane doświadczenie w sektorze telekomunikacyjnym oraz w zarządzaniu transformacjami biznesowymi.

Orange rozdziela funkcje CEO i prezesa. Odchodzi Stephane Richard

47-letnia Heydemann, absolwentka École Polytechnique i Ecole Nationale des Ponts et Chaussées, stanowisko CEO Orange obejmie 4 kwietnia br. Na czele firmy zastąpi Stephane'a Richarda, który pełnił funkcję CEO i prezesa Orange przez ostatnie 12 lat. W listopadzie ub.r. Richard złożył rezygnację, po tym jak został skazany na rok więzienia w zawieszeniu za nadużycia związane z wydatkowaniem środków publicznych.

Wraz z tymi zmianami personalnymi, Orange zmienia strukturę na najwyższym szczeblu kierowniczym, rozdzielając funkcje CEO i prezesa. Richard będzie je pełnił obie do czasu przyjścia Heydemann. Następnie pozostanie w firmie w roli prezesa non-executive, ale tylko do czasu wyboru nowego prezesa. Ma to nastąpić najpóźniej w dniu zwyczajnego walnego zgromadzenia Orange (19 maja br.).