Decyzja sądu jest wynikiem ugody zawartej między Federalną Komisją Handlu (FTC) i Disneyem jeszcze we wrześniu, by zakończyć rządowy pozew przeciwko korporacji. W sprawie chodzi o zamieszczane przez Disneya filmy na platformie YouTube, które nie były kategoryzowane jako filmy dla dzieci, co umożliwiało zbieranie danych o odbiorcach w celu targetowania reklam. Filmy Disneya na YouTubie miały miliony wyświetleń.
Zbieranie danych o dzieciach poniżej 13. roku życia stanowiło złamanie ustawy o ochronie danych osobowych dzieci (COPPA) z 1998 r. Poza zapłatą kary sąd nakazał Disneyowi stworzenie programu, który ma zapewnić, że działa zgodnie z prawem.
"Departament Sprawiedliwości jest zdecydowany zapewnić rodzicom prawo głosu w kwestii sposobu gromadzenia i wykorzystywania danych ich dzieci" – podkreślił w oświadczeniu zastępca prokuratora generalnego Brett Shumate.

Wypłata kary nie musi oznaczać końca konsekwencji prawnych dla koncernu. Obok pozwu ze strony administracji USA jeszcze we wrześniu w sądzie w Kalifornii wpłynął cywilny pozew zbiorowy przeciwko Disneyowi w tej samej sprawie. Ten pozew nie został dotąd rozstrzygnięty.
Źródło: PAP











