Dorota Gardias nagrała i zamieściła na Instatory film, pokazujący jak jedzie z córką samochodem na wakacje. Internauci szybko jednak skrytykowali dziennikarkę za to, że film nagrywała prowadząc jednocześnie auto, dziecko było nieprawidłowo zapięte i trzymało nogi na kokpicie.
Zwrócono uwagę, że profil instagramowy Gardias ma ponad 220 tys. obserwujących, więc jej treści docierają do szerokiego grona obdiorców.

Dziennikarka szybko odniosła się do krytycznych komentarzy, przyznając, że są zasłużone. „Wysłuchałam wszystkich słów krytyki, już na pierwszy telefon zareagowałam błyskawicznie – jeszcze w trasie. I z całą mocą przyznaję, że popełniłam wczoraj głupotę, a na myśl o jej konsekwencjach, które mogły nastąpić aż robi mi się słabo” - skomentowała.
Dalej Dorota Gardias tłumaczy swój wcześniejszy wpis bezmyślnością, zmęczeniem i w konsekwencji - głupotą. „Czasem zapominamy, że naszym nadrzędnym zadaniem jest zapewnienie naszym skarbom nie komfortu, a bezpieczeństwa. Nie usprawiedliwiam się jednak. Mamą jestem nie od dzisiaj. A kierowcą jeszcze dłużej. Moje decyzje powinny być asertywne. Nastawione na troskę o życie i zdrowie mojego dziecka. Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca!” – czytamy w obszernym wpisie, dodając: „Od teraz już tylko fotelik i pas zapięty po szyję. A telefon tam, gdzie trzeba – głęboko w kieszeni”.

Dorota Gardias zdobyła popularność przede wszystkim jako prezenterka pogody w TVN Meteo i innych kanałach grupy TVN. Z nadawcą jest związana od 15 lat, wcześniej pracowała w TVP3 Lublin.
W grupie TVN współprowadziła też kilka innych programów, m.in. „Projekt plaża” i „Meteo Maniak”. W 2009 roku wygrała „Taniec z gwiazdami” emitowany wówczas w TVN, a w 2017 roku uczestniczyła w „Azja Express”.











