Wizualnie kampania “Dzieci - śmieci” została oparta o animację i rysunek. Motyw przewodni to tonące dziecko, które jak się dowiadujemy, tonie w morzu krzywd. W poprzednich kampaniach często wypowiadali się podopieczni fundacji. Tym razem jest inaczej, bo poruszane problemy są bardzo intymne i bolesne.
Jednak pokazane w spotach historie Marysi, Damiana i Adasia wydarzyły się naprawdę.
- Wierzymy, że pełna emocji, niezwykle poruszająca kreacja, uwrażliwi społeczeństwo na potrzeby dzieci, które doświadczyły w życiu tak wiele zła, że niejeden dorosły nie zdołałby go udźwignąć. Zdecydowaliśmy się zrealizować ją pod kontrowersyjnym hasłem “Dzieci - śmieci”, by uświadamiać, jak wiele wsparcia potrzebują dzieci okrutnie doświadczone przez świat i dorosłych. Były bite, gwałcone, widziały za dużo: przemoc, krew, pornografię. Część została "tylko" opuszczona przez rodziców. Protestujemy w ich imieniu, bo skrzywdzone dzieci to NIE śmieci - mówi Tisa Żawrocka-Kwiatkowska, prezes Fundacji Gajusz.
Kampania “Dzieci - śmieci” w internecie
Większość działań marketingowych związanych z promowaniem kampanii “Dzieci - śmieci” Fundacja Gajusz zdecydowała się oprzeć na kanałach internetowych. Spoty wyświetlane są w social mediach, na Youtube, w sieci wyszukiwania Google. W prowadzeniu kampanii Gajusza wspiera bezkosztowo Bluerank.
W prowadzenie działań dla Gajusza w Bluerank zaangażowani byli: Marta Wodzyńska (social ads specialist), Magdalena Urbańska (paid search executive), Aleksandra Lisiecka - Lenart (senior SEO analyst), Mariusz Woźniakiewicz (SEO executive) oraz Marta Markowska (marketing manager).
Fundację Gajusz do końca kwietnia można wesprzeć, wskazując przy wypełnianiu zeznania PIT KRS 0000 109 866.
