Antoni Macierewicz w sobotnim wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej opowiedział o wnioskach z raportu podkomisji smoleńskiej, której przewodniczy. Ustaliła ona, że przyczyną katastrofy 10 kwietnia 2010 roku były przynajmniej dwie eksplozje. Podkomisja zidentyfikowała dźwięk eksplozji w lewym skrzydle, miała ona miejsce jeszcze zanim samolot przeleciał nad brzozą.
Według Macierewicza raport wskazuje również, że kilka sekund później doszło do kolejnej eksplozji w lewym centropłacie samolotu. Według polityka PiS, innym dowodem na eksplozję jest to, że "pierwsze fragmenty ciał ludzkich znajdują się na samym początku wrakowiska, w miejscu jeszcze, gdzie samolot nie mógł być - gdyby uderzył normalnie w ziemię - rozbity, zniszczony".
Pytany, jakie ustalenia odnośnie przyczyn katastrofy zawiera raport, odparł: "Przyczyną katastrofy była eksplozja, a przynajmniej dwie eksplozje - pierwsza w lewym skrzydle, a druga w centropłacie kilka sekund później, która zniszczyła samolot zupełnie i zabiła wszystkich pasażerów oraz załogę".

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/gazeta-polska-katarzyna-gojska-felieton-michal-rachon ##
"Gazeta Polska" z tupolewem na okładce
Temat wniosków podkomisji smoleńskiej pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza podejmuje w najnowszym numerze tygodnik "Gazeta Polska". Na okładce umieszczono płonący samolot w locie i podpis: "Podłożyli ładunki w dwóch tupolewach", w podtytule zaś "W tym, w którym latał Tusk, nie zostały odpalone".
Komentujący zapowiedź numeru na Twietterze krytykują okładkę pisma. "Mogli to rozbić na dwa numery żeby nie było że oba ktoś wysadzi", "Będzie w tekście ile milionów wyłudził zdrajca Macierewicz?" - komentują użytkownicy Twittera.

Według danych PBC w pierwszej połowie br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Polskiej” wynosiła 20 775 egz., po spadku rok do roku o 4,7 proc.











