Newsletter przygotowany we wtorek przez Żanetę Gotowalską promował m.in. reportaż Mateusza Mazziniego zamieszczony przez "Gazetę Wyborczą" w poniedziałek w „Dużym Formacie”. Pierwotnie artykuł był zatytułowany: „Włoscy lekarze do Polaków: Jesteśmy narodem osłów. Nie słuchaliśmy wyjących syren i mamy pandemię. Uczcie się na naszych błędach!”.
W reportażu Mazzini przytoczył relacje włoskich lekarzy walczących z epidemią koronawirusa. Jeden z nich ocenił, że rząd podjął odpowiednie działania w tej sprawie, skrytykował natomiast nieprzestrzeganie wyznaczonych norm bezpieczeństwa epidemicznego przez niektórych rodaków.
- Problemem był przeciętny Włoch, jednostka w społeczeństwie. Włosi to naród osłów. Nie chcieliśmy słuchać wyjących syren, to teraz mamy pandemię - ocenił. - Błagam, nie lekceważcie tego. Uczcie się na naszych błędach. Te ograniczenia w życiu codziennym może i są drastyczne, ale muszą istnieć. I to od razu, bez czekania. Bo skończycie jak my - dodała inna osoba cytowana w reportażu.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/koronawirus-epidemia-poradnik-w-gazeta-wyborcza-codzienny,7170729223419521a ##
We wtorkowym newsletterze Żaneta Gotowalska dała tytuł: „Włosi to naród osłów. Nie bądźmy jak Włosi”, nie zaznaczając, że to cytat. We wtorek wieczorem zwrócił na to uwagę Aldo Amati, ambasador Włoch w Polsce.
- To okropne przeczytać taką potworność, podczas gdy umierają tysiące Włochów a nasi lekarze walczą bohatersko, ryzykując przy tym własne życie. Wstydźcie się za tę obrazę wymierzoną w naród włoski - skrytykował na profilu facebookowym włoskiej ambasady.

Przeprosiny za newsletter, tytuł reportażu zmieniony
- To cytat z tekstu DF - „Problemem był przeciętny Włoch, jednostka w społeczeństwie. Włosi to naród osłów. Nie chcieliśmy słuchać wyjących syren, to teraz mamy pandemię” - podkreśliła na Twitterze zapytana o to Żaneta Gotowalska. - Wysłaliśmy już przeprosiny do odbiorców newslettera. Nie było moim celem obrazić kogokolwiek. Tytuł i tekst to całość, w tekście odnoszę się do cytatu z lekarza - dodała.
- Tytuł dzisiejszego wieczornego newslettera: „Włosi to naród osłów. Nie bądźmy jak Włosi” to nasz błąd. Przepraszamy - stwierdzono w oświadczeniu redakcji „Gazety Wyborczej” zamieszczonym we wtorek późnym wieczorem. Zwrócono uwagę, że tytuł jest parafrazą wypowiedzi z reportażu w „Dużym Formacie”.
- Takie zdanie nie powinno być jednak użyte w tytule newslettera, który Państwo od nas dzisiaj otrzymali - podkreśliła redakcja „GW”.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/agora-zawiesila-rozmowy-z-bankami-ws-nowego-finansowania-helios-z-wydluzona-splata-kredytow,7170726592693889a ##
Z kolei w reportażu Mateusza Mazziniego na portalu „Gazety Wyborczej” tytuł zmieniono na: „Moim pierwszym pacjentem z koronawirusem był mój kuzyn. Sam go reanimowałem. Od tamtej chwili rodzinę oglądam z balkonu (włoscy lekarze na wojnie z koronawirusem)”.
Według danych ZKDP w styczniu br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 81 410 egz., o 11,47 proc. mniej niż rok wcześniej.

Na koniec ub.r. z prenumeraty cyfrowej „Gazety Wyborczej” (Agora) korzystało 218 tys. użytkowników, o 47,5 tys. więcej niż rok wcześniej. Przeciętny przychód miesięczny od subskrybenta, który kupił ofertę bezpośrednio na Wyborcza.pl, wynosił 14 zł.











