George R.R. Martin krytykuje większość adaptacji telewizyjnych, ale chwali „Szōguna”

George R.R. Martin krytykuje adaptacje filmowe i telewizyjne książek, które jego zdaniem, na ogół nie dorównują literackiemu oryginałowi.

MM
MM
Udostępnij artykuł:
George R.R. Martin krytykuje większość adaptacji telewizyjnych, ale chwali „Szōguna”
„Szōgun”, Disney+

W nowym wpisie na blogu autor cyklu „Pieśń lodu i ognia”, stwierdza: „Gdziekolwiek spojrzysz, jest coraz więcej scenarzystów i producentów chętnych do tego, by wziąć na warsztat świetne historie i »zrobić je po swojemu«. Nie wydaje się, aby miało znaczenie, kto napisał literacki oryginał” – wyjaśnia pisarz.

Martin przytoczył znanych autorów, takich jak Stan Lee, Charles Dickens, Ian Fleming, Roald Dahl, Ursula K. Le Guin, J.R.R. Tolkien, Mark Twain, Raymond Chandler i Jane Austen. „Bez względu na to, jak wielkim pisarzem jest autor i jak świetna jest książka, zawsze znajdzie się ktoś, kto uzna, że może to zrobić lepiej; jest chętny do tego, by wziąć historię i »ulepszyć' ją«” - kontynuował. „Ale nigdy jej nie ulepszają. Dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć razy na tysiąc, pogarszają ją” – stwierdził Martin. Zaznaczył, że „od czasu do czasu dostajemy naprawdę dobrą adaptację naprawdę dobrej książki” i wspomniał, że zetknął się z serialem „Szōgun” produkcji FX.

Twórca „Rodu smoka” powiedział, że przeczytał książkę Jamesa Clavella z 1975 roku, kiedy została pierwotnie wydana. Martin również wspomniał miniserial z 1980 roku, w którym wystąpił Richard Chamberlain. Uznał, że produkcja była „kamieniem milowym” i nie czuł potrzeby oglądania nowej adaptacji. „Jestem jednak zadowolony, że to zrobili. Nowy „Szōgun” jest znakomity” – przyznał pisarz. „Lepszy niż wersja Chamberlaina, pytasz? Hmmm, nie wiem. Nie oglądałem miniserialu z 1980 roku od cóż, 1980 roku. Tamten też był świetny” – podsumował.

„Fascynujące jest to, że podczas gdy stara i nowa wersja znacząco się od siebie różnią — w nowej pojawiły się napisy, które sprawiają, że dialogi japońskie są zrozumiałe dla anglojęzycznych widzów — obie są wierne powieści Clavella na swój sposób. Myślę, że autor byłby zadowolony. Zarówno starzy, jak i nowi scenarzyści oddali hołd materiałowi źródłowemu i stworzyli znakomite adaptacje, opierając się pokusie, by »zrobić to po swojemu«” – wyjaśnił.

Więcej o obydwu wersjach „Szoguna” przeczytacie tutaj. Nowa adaptacja dostępna jest na platformie Disney+.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"