Przypomnijmy - w kwietniu ponad 40 organizacji społecznych działających na rzecz praw osób LGBT+ domagało się wprowadzenia zmian w formularzu Spisu Powszechnego. W liście do prezesa Głównego Urzędu Statystycznego alarmowano, że w formularz spisu zmusza osoby LGBT do podawania nieprawdziwych danych dotyczących płci osób transpłciowych i niebinarnych oraz stanu cywilnego osób żyjących w związkach jednopłciowych.
O zmiany w formularzu spisu apelowały m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Grupa Stonewall, Kampania Przeciw Homofobii, Miłość Nie Wyklucza, Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego i Tolerado.
Z uwagi na zastosowany w formularzu algorytm osoby transpłciowe przed formalnym uzgodnieniem płci i osoby niebinarne są zmuszone wpisywać fałszywe dane nt. własnej płci. Dzieje się tak, ponieważ wypełniając formularz konieczne jest podanie zarówno numeru PESEL, jak i płci osoby wypełniającej spis. Dane te w przypadku osób, które dostosowanie płci w dokumentach do płci rzeczywistej mają przed sobą, będą rozbieżne. Po wpisaniu płci rzeczywistej, która nie jest zgodna z tą zakodowaną w numerze PESEL, system identyfikuje błąd i nie pozwala wypełnić Spisu.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/organizacje-lgbt-akcja-billboardowa-kochajcie-mnie-mamo-i-tato ##
GUS uwzględnia część postulatów organizacji społecznych
GUS uwzględnił rozwiązanie organizacji społecznych dotyczące małżeństw osób tej samej płci odrzucając propozycję zmian tyczących się osób transpłciowych i niebinarnych.
Dzięki wspólnemu apelowi ponad 40 organizacji społecznych osoby tej samej płci, które wzięły ślub za granicą, mogą oznaczyć w spisie, że mają męża lub żonę, bez obaw o odpowiedzialność karną za podanie nieprawdziwych danych. Prezes GUS wskazał na to wprost w swojej odpowiedzi – mówi koordynatorka grupy prawnej stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza, Milena Adamczewska.
Ekspertka dodaje jednak: – Niestety, odpowiedź ta to jednocześnie kolejny przykład systemowej dyskryminacji osób transpłciowych i niebinarnych. Formularz Spisu będzie nadal naruszał prawa człowieka, uniemożliwiając oznaczenie płci zgodnie z płcią rzeczywistą. Tak tego nie zostawimy – osoby, które spis wyklucza mogą liczyć na pomoc prawną organizacji pozarządowych - zapowiada Adamczewska.

Nieusatysfakcjonowane reakcją GUS organizacje społeczne wydały oświadczenie odnoszące się do pisma prezesa Rozkruta. Organizacje podkreślają w nim, że Spis przestaje być powszechnym, gdy wyklucza część społeczeństwa, jaką są osoby LGBT i narusza ich dobra osobiste oraz prawa człowieka.
Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 rozpoczął się 1 kwietnia. Spis odbywa się raz na 10 lat i dotyczy każdej osoby mieszkającej stale, bądź czasowo, na terenie Polski. Uczestnictwo w spisie jest obowiązkowe, ale udział w nim jest łatwy i nie wymaga wychodzenia z domu, ponieważ najprościej jest to zrobić przez internet, to jednak nie jedyna opcja.










