ContentMe jest agencją działającą w ramach struktur Interactions Europe, dedykowaną realizacji kompleksowych projektów content marketingowych uzupełnionych o pełną analitykę w czasie rzeczywistym - nie tylko ruchu, ale przede wszystkim realnego zaangażowania oraz jakości konsumpcji treści obsługiwanych marek.
Zespół ContentMe składa się ze specjalistów z doświadczeniem w obszarze content marketingu i komunikacji natywnej. Partnerem zarządzającym ContentMe jest Paweł Milcarz, jednocześnie CEO Interactions Europe.
Z przeprowadzonych badań w USA, Wielkiej Brytanii i Polsce wynika, że reklamodawcy upatrują w content marketingu remedium na zmniejszającą się skuteczność tradycyjnych reklam internetowych, sztuczny ruch oraz adblocki. Jednocześnie głównym czynnikiem ograniczającym zaangażowanie firm w ten obszar promocji jest obawa przed wysokim nakładem pracy i brakiem możliwości prowadzenia szczegółowego pomiaru zwrotu z inwestycji w działania content marketingowe.
ContentMe monitoruje wszystkie działania w czasie rzeczywistym, bez względu na miejsce publikacji treści. - Dzięki temu agencje i marketerzy mają możliwość błyskawicznego reagowania na bieżące zainteresowania konsumentów, przez identyfikację najlepiej angażujących treści, a następnie prowadzenie w pełni programatycznej promocji tych treści w kilkunastu różnych kanałach społecznościowych i niespołecznościowych. To narzędzie do automatycznej optymalizacji kosztów dotarcia w content marketingu - mówi Paweł Milcarz, partner zarządzający ContentMe.
Projekty content marketingowe realizowane w tradycyjny sposób zwykle ograniczały się (w dużym skrócie) do stworzenia treści, a następnie ich publikacji w mediach, licząc przede wszystkim na ruch organiczny. Przy takim podejściu marketerzy nie mieli kontroli (innej niż kontekst) nad profilem osób konsumujących treści marki, a widownia ograniczała się do osób, które odwiedzają określone serwisy. W ContentMe cały proces optymalizacji rozpoczyna się już na etapie publikacji treści stricte pod kątem precyzyjnego doboru kontekstu, a nie potencjału ruchu organicznego. Dzięki współpracy z amerykańską firmą Simple Reach (której Interactions Europe jest wyłącznym przedstawicielem w Europie), ruch na najlepiej angażujących treściach generowany jest w zautomatyzowanym procesie wielokanałowej promocji treści w ściśle zdefiniowanych widowniach. W ten sposób treści marki zostają skonsumowane przez o wiele większą widownię, niż wynikająca z ruchu organicznego - ale przede wszystkim widownię, która na wejściu spełnia określone kryteria targetowania.
- Po raz pierwszy w Polsce agencje i marketerzy otrzymują narzędzie analityczne, które w czasie rzeczywistym raportuje nie tylko ruch, ale przede wszystkim realny poziom zaangażowania konsumentów w konsumpcję treści, obejmując kilkanaście wskaźników społecznościowych, konsumpcyjnych oraz predyktywnych - a na bieżące zmiany postaw konsumenckich możemy wreszcie reagować natychmiast, a nie dopiero na podstawie wniosków ze skończonej kampanii - dodaje Paweł Milcarz.
