W „7. Dniu Tygodnia w Radiu ZET” oprócz Janusza Kowalskiego gościł m.in. poseł PO Paweł Kowal, w latach 2002-2010 związany z PiS. Kowalski zarzucił mu, że przeszedł na złą stronę, także w kontekście wojny w Ukrainie.
- Bez wycieczek osobistych - powiedział do posła Solidarnej Polski prowadzący Andrzej Stankiewicz, wicenaczelny Onetu.
Kowalski na to nie reagował. - Spójrz sobie w lustro i zastanów się, jak możesz teraz stać przy Tusku, dzięki któremu Putin w Polsce miliardy euro zarabiał i finansował te bomby, które spadają na twoich przyjaciół. Jesteś po prostu cynicznym hipokrytą. Co ci obiecał Tusk, że taki rzeczy mówisz teraz? - spytał Pawła Kowala.
Andrzej Stankiewicz starał się wejść mu w słowo. - Czy pan nie widzi, czy Tusk dopuścił się agresji? - spytał Kowalskiego. - Tusk finansował Putina - odpowiedział poseł.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/fake-newsy-dezinformacja-wojna-ukraina-rosja-teorie-spiskowe-fact-checking ##
Dziennikarz zwrócił uwagę, że gazociągi z Rosją działają od okresu PRL, a pozew dotyczący zawyżonych cen gazu złożono w 2014 roku. Janusz Kowalski przekonywał, że składał taki pozew w 2016 roku (był wtedy członkiem zarządu PGNiG). Dziennikarz i polityk zaczęli się sprzeczać, zarzucali sobie wzajemnie kłamstwo.
- Wyproszę pana z audycji, bo nie jest pan w stanie swoich fobii przezwyciężyć - stwierdził Stankiewicz, podkreślając, że należy rozmawiać o wojnie w Ukrainie, bo giną tam ludzie. - Broni pan Tuska, który robił deale z Putinem - mówił Kowalski.
Dziennikarz kilkakrotnie poprosił posła, żeby wyszedł ze studia. - Skandal po prostu, cały Onet - skomentował poseł, gdy wstawał z krzesła i szedł do drzwi.

- Niestety pan poseł nie jest w stanie porozmawiać o sytuacji na Ukrainie, bo pan poseł wszędzie widzi Tuska, a nie Putina. Niestety zaproszenie pana posła Kowalskiego to był błąd, za co państwa serdecznie przepraszam - skomentował Andrzej Stankiewicz.
- Putinowskie standardy w Radio Zet. Zostałem wyproszony ze studia po sprostowaniu oczywistego kłamstwa red. Andrzeja Stankiewicza, że Tusk sądził się z Gazpromem. Pozew przeciwko Gazpromowi o ceny gazu został złożony w lutym 2016 r. przez PGNiG! Jak można tak kłamać? - napisał Janusz Kowalski na Twitterze.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/hakerzy-bramk-sms-jak-omijac-rosyjska-cenzura ##

Tusk o Kowalskim: kwiaty przynosił
Na Twitterze przypomniano, że według informacji podawanych przez PGNiG firma podejmowała procedurę arbitrażową z Gazpromem w 2011 i 2015 roku.
Natomiast Janusz Kowalski podkreślił, że dopiero w 2016 roku zaczął się proces sądowy w tej sprawie. - 1. Luty 2016 r. (!!!) - złożenie pozwu przez PGNiG przeciwko Gazpromowi. 2. Za czasów PO-PSL prowadzono "negocjacje" z Gazpromem - nie było procesu za Tuska! - stwierdził poseł Solidarnej Polski, dodając link do tekstu z portalu „Rzeczpospolitej”.

Do sytuacji odniósł się też Donald Tusk, przypominając swoje wspólne zdjęcie z Januszem Kowalskim sprzed wielu lat (Kowalski należał do PO w latach 2005-2006). - Kwiaty przynosił i o zdjęcia prosił - skomentował były premier.
- Poseł Kowalski wykonuje ciężką pracę, by jakakolwiek myśl, o wspólnym i wspólnotowym działaniu na rzecz Ukrainy umierała szybciej niż się rodzi - ocenił Konrad Piasecki z TVN24. - Nie pojmuję dlaczego koleżanki i koledzy, wiedząc o jego głębokim poście intelektualnym, wciąż zapraszają posła Kowalskiego do rozmów - stwierdził Piotr Maślak z TOK FM.
„7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET” na antenę rozgłośni wrócił w marcu ub.r., po prawie pięcioletniej nieobecności. Program zaczyna się w niedziele po serwisie informacyjnym o godz. 9, jest pokazywany także na stronie głównej Onetu.

Pod koniec listopada ub.r. część gości pod koniec programu kłóciła się tak zawzięcie, że Andrzej Stankiewicz miał kłopoty, żeby pożegnać się z odbiorcami, a zaraz po zejściu z anteny wykonał wymowny gest.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ukraina-wojna-dziennikarz-reporter-wojenny ##











