W listopadzie Jolanta Pieńkowska skończy 61 lat, dlatego dziennikarze TVN24 w rozmowie z Wirtualnemedia.pl podejrzewali, że udaje się na emeryturę.
– Kończymy nasz program. Ja chciałabym przy tej okazji państwu serdecznie podziękować. Od blisko 20 lat spotykamy się na antenach TVN24, TVN24 BiS i TVN. W tym czasie poprowadziłam setki programów, wywiadów, wydań specjalnych, w tym między innymi francuski wieczór wyborczy czy zaprzysiężenie nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Byłam też korespondentką w Nowym Jorku – stwierdziła Pieńkowska.

Potem podziękowała współpracownikom. – Za każdy program dziękuję każdej redakcji, każdemu zespołowi i każdej osobie, z którą pracowałem. Dziękuję też państwu, bo bez państwa obecności z pewnością tutaj nie byłoby mnie. Dzisiaj mówię po raz ostatni. To były "Fakty po południu" – powiedziała prezenterka. W studiu pojawili się dziennikarze i inni pracownicy TVN24. Nagrodzili Pieńkowską oklaskami i bukietem kwiatów.
W latach 1990–2004 Pieńkowska pracowała w Telewizji Polskiej, gdzie była prowadzącą "Wiadomości" TVP1. Można było ją też oglądać w programach "W centrum uwagi" i "Monitor Wiadomości". Ponadto prowadziła wieczory wyborcze. Pieńkowska współpracowała też z Polskim Radiem, gdzie do 2006 roku prowadziła "Salon polityczny Trójki". W latach 2005-2007 była redaktor naczelną miesięcznika "Twój Styl".

Prawie 20 lat w TVN
Od 2006 roku Pieńkowska była związana z TVN. Do sierpnia 2014 roku była współprowadzącą programu "Dzień dobry TVN". Kilkanaście lat temu prezenterkę można ją było także oglądać w programach "Miasto kobiet" i "Druga strona medalu" TVN Style.
Przez ostatnie 11 lat Pieńkowska była prezenterką TVN24 BiS. Prowadziła "Fakty o świecie" i magazyn "Świat". W roli prowadzącej "Fakty po południu" TVN24 Pieńkowska pojawiała się od lipca 2020 roku.

Z danych Nielsena wynika, że w sierpniu w grupie 4+ TVN24 miał 4,86 proc. udziału w rynku telewizyjnym, a w grupie 16-59 3,20 proc.











