Debata odbędzie się w czwartek 7 kwietnia i jest organizowana przez białostocki Klub Obywatelski, inicjatywę tworzoną przez struktury Platformy Obywatelskiej. W spotkaniu weźmie udział także Grzegorz Schetyna. Rozmowa ma być transmitowana w internecie od godz. 17.00.
Udział byłych dziennikarzy TVP w wydarzeniu politycznym Platformy Obywatelskiej został różnie skomentowany przez aktywnych na Twitterze przedstawicieli mediów. - Za cholerę nie wiem, po co to Piotrowi Kraśko i Justynie Dobrosz-Oracz - zastanawiał się Wojciech Szacki z tygodnika „Polityka”. - Cyrk obwoźny. Dobrosz-Oracz i Kraśko idą... do klubów Platformy. Razem ze Schetyną. Kiedy wejdą do partii? - kpił Wojciech Biedroń, wicenaczelny tygodnika „ABC”. - Widzę, że udział dziennikarzy w debacie organizowanej przez partię zostało uznane za skandal. Ciekawe. I warte zapamiętania - ocenił Konrad Piasecki z RMF FM. - Dobrosz-Oracz i Kraśko biorą udział w debacie Klubu Obywatelskiego, a Karnowscy, którzy brali udział w marszu PiS, już zapisują ich do PO - skomentował Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej”.
Piotr Kraśko odniósł się do tych komentarzy na Twitterze. - Ani Justyna Dobrosz-Oracz ani ja nie wybieramy się do żadnej partii. Białystok to jedna z wielu publicznych debat w jakich ostatnio bierzemy udział. A rozmawiać warto zawsze. W jednej z ostatnich takich debat brał udział bp. Pieronek, a o ile wiem też w żadnej partii nie był ani wstąpić nie ma zamiaru - napisał dziennikarz.
Piotr Kraśko przez ostatnie 25 lat był związany z Telewizja Polską, a od 2012 roku był szefem „Wiadomości” (główne wydanie serwisu zaczął prowadzić w 2008 roku). W przeszłości był m.in. prezenterem oprawy, prowadził magazyn „Oblicza mediów” i był korespondentem w Brukseli, Rzymie i Waszyngtonie. Z TVP rozstał się na początku stycznia br. Tydzień temu informowaliśmy, że prowadzi rozmowy z Wirtualną Polską dotyczące prowadzenia programu.
Justyna Dobrosz-Oracz została zwolniona z TVP w połowie stycznia br. po 13 latach pracy - pracowała tam najpierw w roli reporterki „Teleexpressie”, a potem w „Wiadomościach”.
