SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Amazon Prime Day: w USA wyprzedaże, w Polsce zaczyna się referendum strajkowe

Od poniedziałku w polskich centrach dystrybucyjnych Amazona rozpocznie się referendum strajkowe, organizowane przez centrale związkowe. Potrwa do września i ma odpowiedzieć na pytanie, czy pracownicy zaczną jesienią strajkować. Jednocześnie zacznie się też akcja protestacyjna. Tymczasem dzisiaj rusza Amazon Prime Day, a w amerykańskim magazynie odbędzie się pierwszy w historii strajk.

Dołącz do dyskusji: Amazon Prime Day: w USA wyprzedaże, w Polsce zaczyna się referendum strajkowe

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Zirytowany.
Skoro pracownicy czują, że są na tyle wykwalifikowani by zarabiać 4600 zł na miesiąc - to czemu chcą tam zostać skoro dostają dużo mniej, jest wyzysk i katowanie pracownika? Jeśli posiadają odpowiednią wiedzę, umiejętności oraz kwalifikacje to proponuję zmienię pracy. Np. w Warszawskich salonach fryzjerskich wiele osób (w tym głównie Ukrainek) zarabia 5/7 zł za godzinę - wiem bo znam takie osoby (szok i niedowierzanie? A jednak prawda!), gdy chcą podwyżki zostają zwalniane. Sam jestem po studiach wyższych chce się doktoryzować, jestem po wielu kursach i szkoleniach, aczkolwiek nawet nie zbliżyłem się do kwoty 25zł za h. Jeszcze niedawno za pracę w agencji reklamowej dostawałem 2000zł na papierku i 150 zł do ręki (za pełny wymiar godzin w miesiącu) -> jest to super uczucie gdy pracujesz od rana do nocy, jeździsz na spotkania biznesowe, wprowadzasz produkty na rynek itp, a zarabiasz 10 zł na h. W kapitalizmie zawsze był, jest i będzie wyzysk. Ja wiem jest minimalna płaca ale jak się nie jest z tej przysłowiowej "niższej klasy", to wiedzę o życiu "niższej klasy" czerpie się z telewizji. Gdy ja zaproponowałem szefowi, iż chce zarabiać 2500 zł to mnie wylał (pomimo moich świetnych wyników) - odpowiedział mi w ten sposób „czemu Tobie mam dać 2500zł skoro mogę wziąć na Twoje miejsce osobę z urzędu pracy która będzie pracować za połowę tego co ty?”
odpowiedź