Arkadiusz Dawid: Gazety nie mogą robić studenci

Zamiast gazety, tekstów, informacji i dziennikarstwa jest wehikuł brandowy, content, target, produkt, cel biznesowy. Tacy są nasi kochani wydawcy. Media to dziś fabryki w których wyrobnicy tworzą produkty a rządzą nimi spece od sprzedaży i marketingu. Liczy się ilość, nie jakość a produkt musi być sensacyjny, upudrowany i rozreklamowany, aby się sprzedał. I dziwić się, że ludzie nie czytają prasy? W 48 mln kraju PB sprzedaje kilkanaście tysięcy egzemplarzy i jest to głównie prenumerata firm i urzędów wciśnięta po promocyjnej cenie.

Lider konferencji? A to dobre Na eventach PB jest góra 20 osób, które przysypiają

Pozdrawiam studentów, praktykantów i wyrobników za 1500 zł z PB. Też tam tak kiedyś harowałem.

"...przeprowadzone przez nas badania są zbyt ogólne, aby móc na ich podstawie postawić jakąś tezę". To po co robiono badania? I ile za nie zapłacono, zamiast płacić dziennikarzom? W PB płacą tak będzien grosze, że nawet studenci nie chcą już u nich pracować!

"Jerry F." napisał(a): Czy wywiad robił student? Bo zaprawdę trudno uwierzyc, że pan prezes mówi nieortograficznie

Bezgrzeszny rzucił kamieniem, bo zazwyczaj słyszy, jak 'ortograficznie' mówią Polacy. Zaś bezgrzeszny wie, że prezes mówi przedwojenna polszczyzną i autor wywiadu słyszał w jego intonacji różnice w 'rz' i 'ż', tylko... się przesłyszał i źle napisał.