SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Branża eventowa porażona koronawirusem. "Wizja masowych bankructw jest realnym scenariuszem"

Odwołane targi i konferencje mocno odbijają się na branży eventowej. Firmy tracą zlecenia i związane z nimi przychody. - Jeżeli kryzys potrwa kilka miesięcy, wizja masowych bankructw jest realnym scenariuszem - mówi nam Konrad Wielgórski, prezes Bespoke. Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, we wtorek minister rozwoju Jadwiga Emilewicz ma przedstawić rządowi propozycje pomocy dla branży turystycznej.

Dołącz do dyskusji: Branża eventowa porażona koronawirusem. "Wizja masowych bankructw jest realnym scenariuszem"

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Finansista
Branza eventowa polega na budzetach duzych firm na szkolenia/konferencje, stad absurdalne czasem ceny biletow w stosunku do jakosci konferencji/warsztatow/itd. Firmy maja budzet na taki cel i musza go wydac jednak uzasadnionym odstepstwem od wydania budzetu bedzie powstrzymanie sie od udzialu w eventach w celu ochrony zdrowia prqcownikow. Zadna firma nie chce pozwu o narazenie zdrowia i zycia pracownika.
odpowiedź
User
antysocjal
Ja pierd.le. każdy tylko dej i dej.
odpowiedź
User
pol
Widzisz pajacu, jeden z drugim.
Impreza, to ludzie.
Ludzie jedzą, piją, dostają drobne upominki. Ludzie na imprezę muszą się ubrać, ostrzyc, ludzie na imprezę muszą dojechać.
Inni z kolei podają przekąski, napoje, obsługują światła, mikrofony, szatnię, kuchnię. Według Ciebie pajacu to imprezy utrzymują nas przy życiu ? bez tego można sie obejść To jest wielkie bicie piany mające na celu sprzedać Ci coś co w żadnym razie nie jest tyle warte kierując sie zasadom ciemny lud to kupi ...a truskawki niema komu zbierać bo sie nieopłaca...

Jedna odwołana impreza, przynosi straty dziesiątkom ludzi - dostawcom, transportowcom, podwykonawcom.
Jeśli odwoła się kilkadziesiąt imprez, kilka, może nawet kilkanaście tysięcy ludzi nie zarobi pensji.
Jeśli sytuacja potrwa dłużej, część z tych ludzi, dłużej nie dostanie wypłaty. Albo wcale, jeśli ich firmy upadną.

I Ty hejterze zarobisz mniej, bo ludzie gdzieś zarabiają, żeby u Ciebie wydać.
odpowiedź