SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze o odwołaniu wiceszefa Polskiego Radia 24: absurd i gruba przesada, Hartman nie jest persona non grata

Część dziennikarzy skrytykowała zwolnienie Krzysztofa Gottesmana z funkcji wicedyrektora Polskiego Radia 24 po tym, jak do stacji zaproszono Jana Hartmana, co krytykował prezes nadawcy. Wiceszef rozgłośni nie może odpowiadać za dobór gości do programów, a media publiczne powinny być otwarte dla przedstawicieli różnych środowisk i poglądów - oceniają dla Wirtualnemedia.pl Wojciech Szacki, Piotr Zaremba, Bartosz Węglarczyk i Jacek Nizinkiewicz.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze o odwołaniu wiceszefa Polskiego Radia 24: absurd i gruba przesada, Hartman nie jest persona non grata

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
prawnik
Hartmanowi gębę kazirodcy usiłuje się przykleić na siłę, żeby znaleźć sobie alibi dla nie słuchania go. A dlaczego nie chce się go słuchać? Bo nie w smak są jego prace filozoficzne, w których przypomina rzeczywistą, oryginalną treść nauki społecznej kościoła. A to jest coś, jak szpila w sumienie hierarchii.

A co maja hartmanowe propozycje legalizacji kazirodztwa do nauki spolecznej kosciola? Albo jego wczesniejsze antypolskie wypowiedzi w ordynarnym tonie? Ten facet to kompromitacja dla UJ, i calego srodowiska akademickeigo, nawet w skali jego ogolnego POparanstwa.


Wyobraziłem sobie, że jest rok 399 p.n.e., a rzecz dzieje się w Atenach. I ciekaw jestem, czy wrzuciłbyś ostrakę za Meletosem, a przeciwko Sokratesowi?
odpowiedź
User
Anonim
"Tym bardziej że Polskie Radio 24 to bardzo dobra rozgłośnia, w przyjemnością przyjmuję zaproszenia do dyskusji w niej. Jest tam pluralizm, można spotkać ludzi z różnych stron sporów - dodaje." W polskich mediach nie ma pluralizmu TVN 24 i TOK FM zapraszają samych swoich w większości TVP i PR także wszyscy deklarują otwartość na różne poglądy a realnie jest co innego i nawzajem się zwalczają i obrzucają błotem jedynie Polsat News daje radę .

odpowiedź
User
Mówię jak jest
Niestety prawda jest taka, że Gottesman mocno ingerował w skład zapraszanych gości. Sam miał długą listę tych, których nie lubi i nie pozwala zapraszać. Miał też krótką listę tych, którzy jego zdaniem, nadawali się do komentowania wszystkiego. A pomysł z Hartmanem był jego autorską myślą, narzuconą autorowi i wydawcy.
odpowiedź