SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze po spotkaniu ws. zasad pracy w parlamencie: poprzednie propozycje tak nieżyciowe, że nawet bez burzy politycznej by nie przeszły

Zaproponowane w zeszłym tygodniu nowe zasady pracy dziennikarzy w parlamencie były tak restrykcyjne, że władze musiały się z nich wycofać. Natomiast przedstawiciele mediów musieli szybko podjąć w tej sprawie rozmowy z marszałkiem Senatu, skoro postulowali to w ostatnich miesiącach. W najbliższym czasie może być trudno wypracować nawet niewielkie zmiany obecnych reguł - komentują dla Wirtualnemedia.pl Michał Szułdrzyński, Sławomir Jastrzębowski i Jacek Karnowski.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze po spotkaniu ws. zasad pracy w parlamencie: poprzednie propozycje tak nieżyciowe, że nawet bez burzy politycznej by nie przeszły

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
I tyle
W sejmie muszą być niezależne kamery, obywatele mają prawo wiedzieć jak pracują politycy. Mają prawo wiedzieć jak głosują, jak się zachowują. Politycy nie robią w tej kwestii żadnej łaski!


Czy na pewno żyjesz w naszym kraju? Teraz? Przecież oni robią, co chcą, bo ich dziewiętnastoprocentowy suweren wybrał!
odpowiedź
User
ej
Szułdrzyński w tradycyjnej roli pożytecznego idioty. Już wiadomo, jak wygląda to "zrozumienie" przez marszałków swoich błędów.
odpowiedź
User
rozbawiony socjalistami z piSSu
P. Szułdrzyński - odrobina, chociaż minimum inteligencji dla czytelnika. Marszałkowie niczego właśnie nie zrozumieli. :( Oderwana od rzeczywistości rządząca sekta sądziła, że sięgną po kolejną władzę - 4 władzę. Kisząc się w kłębach mgły i patriotycznym sosie marszałek-hippis zaproponował niedorzeczne i sprzeczne nade wszystko z tradycją polskiego parlamentaryzmu rozwiązanie. Opór myślących był tak duży, że pomysłodawca...zniknął:D Klakerstwo pisowskie zaczęło na szybko robić do tego ideologię ale ferment narastał. Karczewski po pocałunkach z Łukaszenką wziął się za mediatora. Gość z Senatu za hippisa z Sejmu robi :D Nie było ANI JEDNEGO słowa przepraszam. Żadnego gestu pojednania. Zero pokory. Za to modelowo będziemy uczyć nasze dzieci: To jest wzór marszałka- Maciej Rataj, a to wzorowe nieporozumienie na tym urzędzie - niejaki Kuchański, Kuchciański, Kuchniak...no jakiś ex-hiippis.

odpowiedź