SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Był Krzysztof Jarzyna ze Szczecina, jest Nikoś. Czemu kino fascynuje się półświatkiem?

Polscy twórcy od lat robią filmy i seriale opowiadające o mafii. Sukces historii "Jak pokochałam gangstera" na Netfliksie może sprawić, że wkrótce będzie ich jeszcze więcej. - Producenci często nie chcą ryzykować i idą z prądem lokalnym lub jakiegoś światowego hitu. A jaki to problem napisać w Polsce nawet dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści scenariuszy o którymś z bogatej kolekcji gangsterów? - mówi prof. Jacek Dąbała, który w latach 90. pracował przy "Młodych wilkach".

Dołącz do dyskusji: Był Krzysztof Jarzyna ze Szczecina, jest Nikoś. Czemu kino fascynuje się półświatkiem?

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
1245
Przykre jest to, że ludzie się fascynują tym tematem. Ale to wina m.in. filmowców. Lukrują obraz gangsterki i tych ludzi. A to w 90 procentach ludzie prości, nie wykształceni, brutalni. Kasa, koks, dziwki. To całe ich życie. Tak było kiedyś, teraz jest podobnie, choć nie chodzą już w białych skarpetkach i dresach. Ale dla pocieszenia dodam, że 90 procent z nich źle kończy.
odpowiedź
User
789
Przykre jest to, że ludzie się fascynują tym tematem. Ale to wina m.in. filmowców. Lukrują obraz gangsterki i tych ludzi. A to w 90 procentach ludzie prości, nie wykształceni, brutalni. Kasa, koks, dziwki. To całe ich życie. Tak było kiedyś, teraz jest podobnie, choć nie chodzą już w białych skarpetkach i dresach. Ale dla pocieszenia dodam, że 90 procent z nich źle kończy.
Niestety na Netflixie jest podobna tendencja- tajemnicze zabójstwa, przemoc, jeszcze więcej strachu - stanowią 70 % contentu
odpowiedź
User
Guru
Słusznie napisano: to kino się tym fascynuje, dojrzały widz już niekoniecznie.
odpowiedź