SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Freedom House: zmalała wolność w Polsce, publiczne media tak jak na Węgrzech oczerniają opozycję

W Polsce, tak samo jak na Węgrzech, publiczne media w ub.r. oczerniały opozycję, ponadto władze utrudniały działalność organizacji pozarządowych - uważa organizacja Freedom House. Oceniła, że poziom wolności w naszym kraju zmalał o 4 pkt do 84 w 100-punktowej skali.

Dołącz do dyskusji: Freedom House: zmalała wolność w Polsce, publiczne media tak jak na Węgrzech oczerniają opozycję

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Polak
PiS sam w sobie ma coraz słabszą argumentację co do swoich działań i ludzie im już po prostu nie wierzą że ich zmiany są dobre. Naiwniakom wciskają farmazony religijne.
Tak, masz rację, ludzie przestają im wierzy, ale coraz więcej zaczyna na nich głosować. Ostatnio rekordowy IPSOS dla Oka press (więc chyba nie powiesz, że "manipulujo").
odpowiedź
User
ekspert
Mapka pokazuje, że jednak w Polsce media są wolne, więc o co chodzi? Poza tym mnie nie interesuje taka organizacja. Jak 100% wolności ma Szwecja, a ponad 90% Niemcy i Anglia, to o czym my mówimy. No chyba że chodzi o to, że tam dziennikarz może napisać co chce - sęk w tym, że wielu rzeczy napisać nie chce - tzw. autocenzura. Niemcy 5 dni nie podawały info o Molesto-Sylwestrze w Kolonii, w Angli o gangach z Pakistanu piszą "Azjatyckie", co sugeruje rasę żółtą, a zamiast zdjęć zamieszczają zarys sylwetki, by nie zdradzać koloru skóry napastników. No a o Szwecji to już w ogóle szkoda mówić.
odpowiedź
User
logiczny
Uprzejmie proszę o przypomnienie, jak organizacja Freedom House pisała o blokowaniu przez rząd Niemiec informacji o gwałtach na Niemkach podczas sylwestra kilka lat tamu, których to gwałtów dopuszczali się tzw. uchodźcy, a czego właśnie rząd Niemiec starał się nie pokazać w niemieckich telewizjach.

Dla przypomnienia dodam, że rządowi Niemiec udało się wówczas ocenzurować i zablokować niemieckie media, które w efekcie nie poinformowały o przestępstwach popełnionych na obywatelkach Niemiec.

To jak?

Ach jakbym chciała przyklasnąć twoim tezom. Ale może zamiast tego przytoczę przykład z naszego podwórka. Lato 2017, Polka zostaje zgwałcona we Włoszech przez emigrantów. Wszystkie media się o tym rozpisują, odmieniając przez wszystkie przypadki "islamscy emigranci". Ziobro wysyła prokuratorów w celu zbadania sprawy. Tego samego lata Polka zostaje porwana z ulic Łodzi przez rodzimych Polaków katolików, którzy przez 2 tygodnie tak brutalnie ją gwałcą że kobieta umiera. Prokuratura zatrzymała 2 podejrzanych trzeciego wypuściła. Bandyci z Włoszech zostali już skazani, a polscy bandyci ???? To samo lato, pijany Polak w Wielkiej Brytanii zabija 8 osób. I teraz sobie wyobraź takie nagłówki "polski katolik zabił...." Pijany emigrant z Polski zabił...." Czy na pewno jesteśmy gotowi na to, by zagraniczne media podawały pochodzenie i wyznanie sprawców przestępstw.
Fajnie kłamiesz!!! W żadnych mediach nie podawano, że islamscy imigranci to byli ci z Rimini. Czarni, Afrykańczycy, imigranci etc. tak, ale nigdzie nie pisano tak jak mówisz (bo oni prawdopodobnie nie byli islamistami). Jak ktoś nie wierzy nich wpisze w Google: "islamscy imigranci" polkę rimini . Żadne znalezisko nie wskazuje, że tak o nich pisano. A w drugiej sprawie, jak Polak z przemęczenia zaśnie za kółkiem i kogoś przejedzie to nie piszą "Polak katolik", bo po co - to nie ma związku. To tak jakby o nim napisali "weganin" czy "rozwiedziony". Natomiast jak muzułmanin porywa ciężarówkę, jest nielegalnie w Europie, rozjeżdża ludzi, krzyczy zabić niewiernych, alahu akbar - to przyznasz, że ma to związek z nielegalną imigracją muzułmańską.
odpowiedź