SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Reporterzy telewizyjni zarabiają od 5 do 20 tys. zł miesięcznie

Choć reporterzy telewizyjni muszą pracować w upale i na mrozie, a także w weekendy i święta, to część z nich zarabia kwotę zbliżoną do średniej krajowej. W rozmowie z Wirtualnemedia.pl dziennikarze czołowych stacji zdradzają, że zarobki oscylują między 5 tys.,  a 20 tys. zł netto miesięcznie. Na wyższy pułap wynagrodzeń mogą liczyć nieliczni.

Dołącz do dyskusji: Reporterzy telewizyjni zarabiają od 5 do 20 tys. zł miesięcznie

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
seba
Straszna bieda. 15 lat temu zarobki w mediach w ujęciu nominalnym nie były dużo niższe czyli teraz zarobki realne są dużo słabsze. Ale co się dziwić - telwwizja to medium coraz bardziej dla emeryta, jak się widzi tych reporterów sejmowych to aż żal ściska - biedni ludzie tyrają po 10 godzin dziennie za psie pieniądze pracownika średniego szczebla korpo, marzą być "kimś" a tylko parę osób w kraju zostaje prezenterem - reszta okazuje się z czasem niepotrzebna, niejeden reporter skończył samobójstwem, pijaństwem czy po prostu w sile wieku produkcyjnego - koło 40 lat - zmienił branżę, chyba nie muszę rzucać nazwiskami...
Technologia poszła do przodu, internet zdefragmentował zasiegi i zlilwidował medialne autorytety - bycie nawet twarzą telewizji nie daje splendoru i nie wzbudza podziwu jak kiedyś. Żal patrzeć jak ludzie np.Kraśko walczą o zostanie w branży - bo de facto do niczego innego się nie nadają.


Bycie pracownkiem TV otwiera wiele drzwi, można sobie wyrobić kontakty, znajomości a przedewszystkim czegos się nauczyć.
Rzeczywiście praca w tv to już nie to samo co kiedyś gdyż kanałów jak mrówków ale na brak chętnych chyba nie narzekają
odpowiedź
User
Sergi
Trzeba być frajerem bez siły przebicia, żeby pracować więcej niż rok za 5 kafli. Dwie dyszki osiąga się w cztery lata i to jest w miarę satysfakcjonujący poziom. Do tego parę fuch na boku, coaching, wykłady i dochodzi się do spokojnych trzech dyszek. To już wystarczy na w miarę normalne życie w mniejszych miastach jak Krakuw czy Wrocław.
odpowiedź
User
Bert
Trzeba być frajerem bez siły przebicia, żeby pracować więcej niż rok za 5 kafli. Dwie dyszki osiąga się w cztery lata i to jest w miarę satysfakcjonujący poziom. Do tego parę fuch na boku, coaching, wykłady i dochodzi się do spokojnych trzech dyszek. To już wystarczy na w miarę normalne życie w mniejszych miastach jak Krakuw czy Wrocław.


A potem się obudziłeś...
odpowiedź