SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jarosław Kuźniar: jestem w stanie zagrać każdą rolę medialną

- Gdy pojawiła się perspektywa połączenia moich umiejętności telewizyjnych z pasją podróżniczą poza TVN24, uznałem, że moja bliska relacja z widzami zasługuje na to, by trwać - mówi w rozmowie Wirtualnemedia.pl Jarosław Kuźniar, nowy współprowadzący „Dzień dobry TVN”.

Dołącz do dyskusji: Jarosław Kuźniar: jestem w stanie zagrać każdą rolę medialną

62 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dziadek
Panie Jarosławie, na pewno nie pasuje Pan do tego programu DDTVN. Tak jak Kantereit nie pasuje do TVN 24. Robert jest świetnym dziennikarzem radiowym, pan natomiast jak nikt (nie na kolanach) był bardzo dobry w poprzednim wcieleniu. Cała ta zamiana to efekt "robienia w portki" palantów z Zarządu stacji. Ostro, jednak cisną się dosadniejsze określenia. Jednym słowem obu panom zrobiono krzywdę. Widzom też, bo dyskusje nie gasną.
odpowiedź
User
dziadek
Panie Jarosławie, na pewno nie pasuje Pan do tego programu DDTVN. Tak jak Kantereit nie pasuje do TVN 24. Robert jest świetnym dziennikarzem radiowym, pan natomiast jak nikt (nie na kolanach) był bardzo dobry w poprzednim wcieleniu. Cała ta zamiana to efekt "robienia w portki" palantów z Zarządu stacji. Ostro, jednak cisną się dosadniejsze określenia. Jednym słowem obu panom zrobiono krzywdę. Widzom też, bo dyskusje nie gasną.
odpowiedź
User
dziadek
Panie Jarosławie, na pewno nie pasuje Pan do tego programu DDTVN. Tak jak Kantereit nie pasuje do TVN 24. Robert jest świetnym dziennikarzem radiowym, pan natomiast jak nikt (nie na kolanach) był bardzo dobry w poprzednim wcieleniu. Cała ta zamiana to efekt "robienia w portki" palantów z Zarządu stacji. Ostro, jednak cisną się dosadniejsze określenia. Jednym słowem obu panom zrobiono krzywdę. Widzom też, bo dyskusje nie gasną.
odpowiedź