Bałagan na listach kanałów operatorów płatnej telewizji. „Dublowanie wprowadza chaos”

Kanałów jest już po prostu za dużo. W moim IPTV Orange mam ponad 100 kanałów i niestety już nie panuję nad tym co tam mam, a czego nie mam i w jakiej kolejności. Masakra. Poza tym, mam wrażenie, że Orange nie dodaje nowych kanałów, które od jakiegoś czasu są np. w DVB-T2. W DVB-T/T2 problem kolejności kanałów jest może mniej dokuczliwy niż u płatnych operatorów, ale też stwarza to trudności. Uważam, że np. wszystkie kanały TVP (łącznie z tematycznymi) powinny być razem na kolejnych pozycjach. Tak samo wszystkie Polsaty i TVN-y oraz stacje zależne od nich.

Niech sobie operatorzy wymyślają własne listy, ale niech odblokują na dekoderach możliwość sortowania kanałów po swojemu. I dlaczego moduł do telewizora jest droższy dla abonenta niż przystawka operatora? Przecież moduł jest bardziej pro-ekologiczny. Użytkownik korzysta tylko z telewizora. Dodatkowe pudełko pobiera prąd. Niektórzy nie potrzebują time-shiftu i wypożyczalni on demand. Chcą jednego pilota do tv i koniec.

Święte słowa!

Większość odbiorników tv ma moźliwość zainstalowania karty ci+.
Ma format kart bankmatowej. Umoźliwia ustawienie dowolnej kolejności kanałów a np. w Panasonicu nadanie numeru.
Wywalacie dekoder, jeden pilot, czysta wygoda.
Nie dajcie się otumaniać operatorom.
Sxkoda, że autor artykułu zapewne w swojej niewiedzy nie wspomniał o takiej możliwości.