SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mało prorosyjskiego spamu na polskich portalach. Wydawcy nie blokują ani nie usuwają komentarzy

Konflikt rosyjsko-ukraiński jest jednym z najbardziej dyskutowanych tematów w polskich serwisach internetowych, przy czym przedstawiciele czołowych portali nie zauważyli, żeby masowo pojawiały się wpisy prorosyjskie i antyukraińskie, co ostatnio zdemaskowały u siebie witryny „Le Figaro”, „Guardiana” i „Newsweeka Polska”.

Dołącz do dyskusji: Mało prorosyjskiego spamu na polskich portalach. Wydawcy nie blokują ani nie usuwają komentarzy

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Analityk1
A na jakiej podstawie państwo twierdzą, że prorosyjskiego spamu jest mało?
odpowiedź
User
Marek
Dlaczego ludzie tak mało spostrzegawczy pełnią w portalach odpowiedzialne funkcje? Bez większych trudności można zidentyfikować wypracowania rosyjskich trolli (język, epitety, argumentacja) - i jest ich mnóstwo, np. w WP i Onecie.
odpowiedź
User
Baca
A może redakcje portali są też na usługach Rosji. Podobno pieniądz nie śmierdzi.
odpowiedź