Marek Brzeziński korespondentem Polskiego Radia Chicago

Rekordowo szybko znaleziona nowa fucha.

no bo ludzie mediow tak maja,nigdy nie zgina chovby byl potop,to zawsze wyplynal w suchym ubranku zwarci . Polecam credo wygloszone przez Johna Swintona w 1880 roku .Pasuje.
http://www.blatantpropaganda.org/propaganda/articles/journalists-are-intellectual-prostitutes-says-John-Swinton-of-the-New-York-Times.html

wymieniona liczba jest potencjalnym możliwym zasobem odbiorców polonijnych,jak rozumiem,anie słuchaczy;na takiej zasadzie można rzec o innych polskich rozgłośniach w Chicago,oczywiście kwestia zasięgu,+odbiór w necie;a wymienić takowych rozgłośni mogę conajmniej 3 z tą 4.Znakomite korespondencje pana MB,w tym sportowe;dzięki;powodzenia,choć oczywiście kwestia co będzie tam mówił;oby korespondencje kolejnego były jak najlepsze;myślę,że będą;inne,lepsze,gorsze,gorsze raczejnie,czy lepsze...no ale oby jak najlepsze,pamieane,powodzenia nowemu korespondentowi.

Pseudo "korespondenci" PR proszę uważnie przeczytać ze zrozumieniem (najlepiej 2x żeby lepiej zapamiętać)

Przez 21 lat Marek Brzeziński był profesorem Uniwersytetu Schillera w Paryżu, gdzie wykładał psychologię i antropologię kultury. Anglista i psycholog (Uniwersytet łódzki) oraz doktor nauk humanistycznych (Uniwersytet Gdański) i absolwent Akademii Kulinarnej Le Cordon Bleu.

... a potem pchać się do koryta. Nie jest wam głupio trochę ??

zwłaszcza ta akademia kulinarna.A kto się pcha?To co,dożywocie ma mieć,jak pracownicy trójki?no ale jeśli chodzi ci o korespondentów na takim poziomie,jak ten kom.to dziękuję.Inni też mają fachowe przygotowanie,nie tylko ci,których popierasz,ba,niejeden większe,lepsze,choć może zakładasz,zenie;a czyje wykształcenie ile warte,w praktyce,czy miał ten i ów szansę to sprawdzić,osobny temat;MB korespondentem był znakomitym;następny też nim może być,może lepszym,innym;no ale oczywiscie,pseudo,bo tak zakładasz;każdy może mieć swoje zdanie;jeśli uważa,że dana władza takich nominuje...na razie nie nominowali żadnego pseudokorespondenta;przynajmniej wg.mnie.