SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Tomasz Michniewicz sprzedał udziały Radia 357

Tomasz Michniewicz sprzedał swoje udziały w spółce zarządzającej Radiem 357, pozostanie natomiast w stacji jako gospodarz audycji. Pieniądze ze sprzedaży mają stanowić „rynkowe wynagrodzenie” dla Michniewicza. Jak ustalił portal Wirtualnemedia.pl - w tle sprzedaży jest poważna różnica zdań między nim a resztą wspólników w kwestii funkcjonowania radia.

Dołącz do dyskusji: Tomasz Michniewicz sprzedał udziały Radia 357

62 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
DinkyPinky
Crowdfunding. Wszyscy dają kasę, ale po sprzedaży udziałów tylko jedna osoba chowa kasę do kieszeni.
odpowiedź
User
Xyz
Akurat w momencie, gdy 357 osiągnęło miesięczny szczyt zbiórki na poziomie 678 tys. i rozpoczęła się delikatna korekta (obecnie 674 tys.). Porównując z RNŚ - tam już spadło do 633 tys. miesięcznego wsparcia i cały czas jest tendencja spadkowa. Tomek przeczuwa, że "patriotyczny" zryw słuchaczy dawnej Trójki jest spontaniczny i nie da się go utrzymać na dłużej. A właśnie teraz wygasają pierwsze abonamenty roczne na Patronite, które nie są przedłużane, co zaczyna boleśnie odczuwać RNŚ. 357 dalej będzie trwać w swoim autouwielbieniu i zachwycie nad sobą. Większość redaktorów 357 jest w wieku 50+ i za chwilę lub za 10-15 lat przechodzą na emeryturę, więc spokojnie mogą bawić się w radio. 357 jest projektem na przeczekanie. Odejdzie Dobra Zmiana i będzie można wracać na stare śmieci.
Przeczuwam, że zmysł menadżerski Tomka został dostrzeżony przed head-hunterów i za chwilę zostanie dyrektorem nowego medium elektronicznego lub będzie zarządzać stacją komercyjną. Ile można jechać na garnuszku żebraczym, jak w końcu można dostać konkretną kasę za pracę w korporacji za sprzedaż reklam i układanie playlist do szafy grającej.
odpowiedź
User
zwiadowca
U zarania R357 Michniewicz odwalił kawał dobrej roboty i chwała mu za to, ale bajanie o UKFie i "purpurowym" czy jakimś tam zarządzaniu mnie mierziło. Mam też wrażenie, że jest on specjalistą od katorżniczej roboty projektowej, a mniej nadaje się do codziennej orki zarządczej.

Inna sprawa, że ostatnie decyzje R357 (kierownik ds. playlisty czy przesunięcie doskonałego "Panoptikum" Gila do podkastów) są dla mnie średnio zrozumiałe.
odpowiedź