SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rejestr KRRiT "martwym prawem". "Przepisy nie przystają do rzeczywistości branży influencerów"

Część twórców internetowego wideo, głównie z sieci partnerskich, czeka z wpisem do rejestru audiowizualnych usług medialnych na żądanie KRRiT na interpretację przepisów przez regulatora. Niektórzy już się zarejestrowali. Zdaniem eksperta influencer marketingu Macieja Pietrukiewicza, przepisy w obecnej formie są nieprzystające do realiów branży influencer marketingu. - Jeśli przepisy miałyby być dostosowane do realiów branży influencerskiej, to musiałyby zostać albo napisane na nowo, albo poważnie zmienione - analizuje ekspert dla Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Rejestr KRRiT "martwym prawem". "Przepisy nie przystają do rzeczywistości branży influencerów"

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
COPPA
Ludzie przeciez tu nie chodzi o podatek... obecnie maksymalnie 2 lub 3 kanaly w Polsce spełniają kryterium mikroprzedsiębiorstwa (ponad 9 mln obrotu rocznie i 10 osob na etatach). Tutaj chodzi o zbudowanie pola do pozniejszej cenzury i koncesjonowania kanałów. Jesli wyplynie jakies niewygodne nagranie na PiS do internetu - służby beda miec ułatwiona prace (wymóg podawania danych autora i wlasciciela kanalu). Tu nie o kase chodzi ale kontrole. Zrozumcie to wreszcie. Władza ktora nagrywa pegasusem opozycje i falszuje wybory nie ugnie sie przed niczym. Wspomnicie moje slowa
odpowiedź
User
Jack
Ludzie przeciez tu nie chodzi o podatek... obecnie maksymalnie 2 lub 3 kanaly w Polsce spełniają kryterium mikroprzedsiębiorstwa (ponad 9 mln obrotu rocznie i 10 osob na etatach). Tutaj chodzi o zbudowanie pola do pozniejszej cenzury i koncesjonowania kanałów. Jesli wyplynie jakies niewygodne nagranie na PiS do internetu - służby beda miec ułatwiona prace (wymóg podawania danych autora i wlasciciela kanalu). Tu nie o kase chodzi ale kontrole. Zrozumcie to wreszcie. Władza ktora nagrywa pegasusem opozycje i falszuje wybory nie ugnie sie przed niczym. Wspomnicie moje slowa
W punkt.

W tych opracowania na WM w sprawie KRRiT właśnie rozmywa się clue sprawy, a jest nim kolejny obszar nadzoru nad mediami. Nie wyciągną nic od Amerykanów (Google/Facebook), bo niechętnie skompromitowanej władzy o zapędach totalitarnych kraje demokratyczne cokolwiek wykażą ze swoich platform na grzeczne żądanie służb Kamiskiego czy Ziobro. No to próbują to obejść innymi sposobami.

Polecam się zainteresować sprawa drodzy tiktokerzy, youtuberzy, influencerzy. To ostatni gwizdek zanim obudzicie się w systemie skopiowanym z Rosji czy Białorusi.
odpowiedź
User
Grochek
Kiedy TVP koniec nie idzie oglądać kłamstwa TVP wiadomości
odpowiedź