Robert Górski: Teraz nikt nie chce śmiać się z władzy, więc ja spróbuję

Żadna TV tego nie chciała, bo po zwiastunie widać, że to.. zwyczajnie słabe.

Rozumiem, że jak przez lata Górski robił kabaret z Tuska to było to dobre ??
W sumie musiało, skoro pokazywała to prorządowa TVP.

Bo raczej za bardzo Tuska te audycje nie ośmieszały.
Wynikało z nich, że rząd PO to idioci, ale premier (poza tym, że generalnie ma dość i najchętniej to by "haratał w gałę") akurat ma sporo oleju w głowie. Czyli Tusk się raczej specjalnie nie obrażał.
Nie wiem, jak to jest teraz, ale jeśli R. G. pokazuje J. K. (skądinąd jednego z najinteligentniejszych polityków III RP) jako skrajnego niemotę otoczonego przez cwaniaków (taki jest mniej więcej model satyry antypisowskiej, do tego żarty ze wzrostu, zupełnie jakby Tusk i Kwaśniewski nie byli 2-3 cm wyżsi a L. Miller o 4 cm niższy), to nie jest O.K. Myślę jednak, że R.G. ma więcej klasy jako satyryk.

Nabijać się z bezzębnego, zakompleksionego, złośliwego, głupiego, itp. starca i otaczającej, go niczym muchy g...o bandy debili? Czemu nie, dobry pomysł.

Nie przepadam za A. Michnikiem, ale to niesmaczne.

Brawo Robercie, tak trzymaj. Zadanie masz łatwe, bo wystarczy cytować oryginalne teksty PiSdzielców- sami robią kabaret...