SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Sprzedano ponad 6 tys. kart TV Republika, czas na urządzenia mobilne

TV Republika sprzedała już ponad 6 tys. kart umożliwiających jej oglądanie, a kanał ogląda w sieci codziennie kilkanaście tysięcy osób. Stacja lada dzień udostępni aplikacje na urządzenia mobilne i szykuje wzmocnienia programowe.

Dołącz do dyskusji: Sprzedano ponad 6 tys. kart TV Republika, czas na urządzenia mobilne

35 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
autokton
Nie jestem antysemitą wprost przeciwnie podziwiam ich mądrość i inteligencję. Cieszę się że znowu są z nami tak jak kiedyś jeszcze przed II wojną światową było ich wszędzie pełno a nawet mieli własne miasteczka i wioski. Pozdrawiam wszystkie osoby pochodzenia Żydowskiego.
Ale faktem jest, to że w TV Republika pracują głównie osoby pochodzenia żydowskiego łącznie ze wspaniałym publicystą Wildsteinem. Oczywiście jesteśmy wdzięczni TV Republika za odwagę i trafne, mądre komentarze ale Polacy mają swój rozum i widzą dokładnie że to jest wasz biznes a nasza chata jest z kraja. Mimo tych różnic będziemy Was mocno wspierać ale jednocześnie znając najnowszą historię Polski komunistycznej z uwagą patrzeć na ręce. Jest takie stare Polskie przysłowie " Po uczynkach ich poznacie"

Pozdrawiam serdecznie wszystkich moich przyjaciół Żydów
odpowiedź
User
autokton
Mój komentarz został usunięty. Znowu trafiłem na portal cwaniaczków co POdpuszczają publikę tylko po to że by się z nas pośmiać. W A L C I E SIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
odpowiedź
User
Tadeusz Korzeniewski
Oto – głowa.

Stanisław Michalkiewicz indagowany ostatnio na spotkaniach o tzw. ruch narodowy, zazwyczaj odpowiada, że albo zdusi się – dla Systemu potencjalnie bardzo groźne – zjawisko przemocą, albo utnie mu się głowę i przyprawi nową. Np. tu od 3:35

Jako głowę już szykowaną S.M. wskazuje Instytut Myśli Państwowej z jego zgraczami Gietychem, Kamińskim, Moczulskim, Marcinkiewiczem...

Uważam, że ta „głowa” się nie przyjmie, z kilku powodów, o które mniejsza, bo i tak za dużo jazgotu w internecie.

Ale proponowałbym patrzeć jako na taką „głowę” – na powstającą właśnie telewizję „Republika”. To o wiele bardziej wyrafinowana i groźna inicjatywa. Dwa ptaki załatwione jednym kamieniem. Za jednym zasiadem kolacja z obiadem.

„Głowa” rozwijającej się telewizji „Republika” może nie tyle zastąpić głowę „ruchu narodowego” w sensie dosłownym, ile ma dużą szansę zatrzymać szerszy napływ Polaków do „ruchu narodowego” – gdyż to mogłoby być dla Systemu (Zlep Zła) śmiertelne. Tymczasem rozwijająca się telewizja „Republika” może przeprowadzić – stopniowo, stopniowo, jak podgrzewanie żaby aż do wrzątku – „bastardyzację tradycyjnego (jedynego naturalnego, suwerennego) charakteru polskich środowisk patriotycznych przez ideologię neokonserwatyzmu . Zwłaszcza chodzi tu o tę część dotychczasowych mainstreamowych odbiorców, dotychczas dość skutecznie dezorientowanych przez „media mętnego nurtu”, których przyciągnie przekaz telewizji Republika.”

Telewizja „Republika” może – i prawdopodobnie będzie – zachowywała się jak Salon24.pl w początkowym roku, dwóch latach. Nagromadzi odbiorców lemingów „prawicowych”, a potem zacznie się sterowanie.

Z mojego punktu widzenia – tj. Polski dającej ostro po garach przez następne dwa tysiące lat (to na początek) – tzw. dzisiejszy „ruch narodowy” przegrał w sprawie istotnego poderwania Polski już w momencie kiedy dał się zakałapućkać w „kulturowe pojmowanie narodu polskiego”, a za co chłopców od sanityzowania Romana Dmowskiego poklepuje, oczywiście, Śliski Miglanc tu (od 1:23:15).

Chłopcy z „ruchu narodowego”: „Młodzieży Wszechpolskiej” System/Zlep Zła się nie boi. Ani nie boi się „ONR”. System/Zlep Zła (nie wolno przeoczyć, że w tym określeniu zawiera się także część ideologii i personażu PiS) boi się etnicznego, biologicznego Ruchu Narodowego Polaków. Za to był Roman Dmowski nienawidzony – i jest – przez biologicznego konkurenta do polskiej ziemi, i jej chleba. A nie za pars pro toto: „Polskę katolicką”.

Polska „katolicka” broniła po prostu nieźle za czasu Romana Dmowskiego interesu biologicznego etnicznych Polaków. Dziś już tak nie jest. I nigdy już nie będzie.

( tekst z linkami na: www.tadeuszkorzeniewski.com )
odpowiedź