Zarząd TVN: usiłuje nam się zamknąć usta, nie ugniemy się pod żadnymi naciskami

TVN i TVN24 solą w oku rządzących. Jakieś tam stacje Republika, Trwam, TVP opluwają przeciwników politycznych i medialnych i to jest dla nich OK – jeśli ci tam nadawcy czują się z tym dobrze -” ich broszka”. Gdy zaś dziennikarze, reporterzy TVN-u (wielokrotnie nagradzani na międzynarodowych festiwalach) traktując odbiorców poważnie ujawniają prawdę, rządzącym to się nie podoba ( Don Stanislao, maseczki, respiratory, wybory kopertowe i 70 mln, sądy, Srebrna, nepotyzm, Dworczyk, konferencje rządzących z cenzurą, bez zadawania pytań itd.), „Oni” spać po nocach nie mogą, wymyślają, jakby tu ukręcić łeb stacji TVN. Oczywiście zaprzeczają, jak „filozof” bezczelny Brudziński w „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24. Sio od wolnych mediów!

Projekt powstał po to, żeby odwrócić uwagę od pisowskiego nepotyzmu, powrotu Tuska, konferencji NIK itd. itp. Jak widać, zadziałało doskonale.

Zadziałało- wszystko na to wskazuje, że dnia 8 lipca 2021 roku skończyły się rządy PiS . Oczywiście może on dalej uważać, że jeszcze rządzi, ale od dzisiejszej daty i po przekroczeniu pewnej granicy są to już tylko pozory. Zobaczycie co teraz się stanie.

Ci, którzy się cieszą z walki władzy z mediami, mają straszne klapki na oczach. Są jak dziecko, któremu rodzic musi powiedzieć, co może, a czego nie. I jeszcze się cieszą, że ich rodzic ustrzegł przed "złem". Ale w tym kraju są jeszcze ludzie dorośli, którzy chcą mieć wybór. Komercyjna telewizja może pokazywać, co chce, a ja mam prawo to zobaczyć lub nie oglądać. Porównywanie propagandy TVP i TVN jest bezcelowe. To od TVP mamy wymagać standardów, bo ta telewizja, w odróżnieniu od komercyjnych stacji, jest PUBLICZNA.