SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

ZTM odrzucił promocję książki "Niebezpieczne związki Donalda Tuska" Wojciecha Sumlińskiego. „Katalog reklam niepożądanych”

Dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński poinformował, że promocja jego najnowszej książki "Niebezpieczne związki Donalda Tuska" miała zostać zablokowana przez Zarząd Transportu Miejskiego. Według ZTM dystrybucja plakatów w tramwajach i autobusach była niemożliwa, ponieważ „przedstawiają przedmiotowe traktowanie człowieka i uwłaczające jego godności oraz narusza przyjęte zasady współżycia społecznego oraz dobre obyczaje”.

Dołącz do dyskusji: ZTM odrzucił promocję książki "Niebezpieczne związki Donalda Tuska" Wojciecha Sumlińskiego. „Katalog reklam niepożądanych”

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kaczosław Jaryński

Za to książka Piątka o Macierewiczu jest dla inteligentów.
Tych z najwyższej półki.


Przynajmniej Piątek sam ją napisał, a nie plagiatował innych pisarzy.
odpowiedź
User
Pankracy

Za to książka Piątka o Macierewiczu jest dla inteligentów.
Tych z najwyższej półki.


Przynajmniej Piątek sam ją napisał, a nie plagiatował innych pisarzy.


To może zdradź nam kogo splagiatował Sumliński pisząc "Niebezpieczne związki Donalda Tuska" .
odpowiedź
User
Mirko
Naiwność ludzka nie zna granic - przykre że uwaga ta dotyczy postaci tak zasłużonej jak p. Sumliński.
Osoby prowadzące kampanię promocyjną książki do tej pory nie zrozumiały że zostały najnormalniej w świecie wciągnięte w zasadzkę: relacjonowany w artykule przebieg zdarzeń ewidentnie na to wskazuje.

Kilka uwag:
- ZTM, Warszawa, MPK Wrocław to nadal synekury komuchów - nie powinny dziwić więc ich odmowy a liczenie na cud zakrawa na głupotę.
- mini-billboardy w pojazdach komunikacji w czyim zarządzie? - patrz powyżej
- billboardy na przystankach - AMS (który jest własnością Agory) jest wyłącznym operatorem 1380 wiat i reklam na nich umieszczonych - czy coś jeszcze tu wyjaśniać... ?!
- cytat: „podjęli próbę promocji książki w sposób dotąd przez wydawnictwo niepraktykowany, m.in. poprzez reklamy na przystankach autobusowych, w metrze, na billboardach”.

Mój komentarz:
Działania te dowodzą niezmierzonego optymizmu ekipy p. Sumlińskiego albo raczej jej kompletnej niewiedzy na temat stosunków własnościowych w mediach. O sabotażu na szczęscie jeszcze nie myślę...
odpowiedź